fot. slupsk.pl

Na ostatnią sesję rady miejskiej, Robert Biedroń, prezydent Słupska, przygotował projekt uchwały, w którym tylko w Szkole Podstawowej nr 1 zmniejszył plan wydatków o 6.210,- zł, w Szkole Podstawowej nr 3 o 3.000,- zł, a w Szkole Podstawowej nr 6 o 8.054,- zł. Jak tłumaczy, wszystko z uwagi na trudną sytuację Słupska, więc po co miastu lodowisko za pół miliona?

fot. slupsk.pl
fot. slupsk.pl

Jak się dowidzieliśmy, wydatki na jego uruchomienie i prowadzenie to kwota 462 tysięcy zł a dochody tylko 170 tyś. zł. Przedsięwzięcie miałoby zostać sfinansowane wypracowanymi dochodami i zwiększeniem deficytu miasta; czyli najzwyklejszym kredytem.

– Nie można było zagłosować za projektem, bo uzasadnienie nie precyzowało np. kosztu wynajmu łyżew, bezpłatnego wejście dla uczniów z nauczycielami w ramach zajęć, różną cenę biletu w zależności od dnia tygodnia, sytuacji gdyby zimą padał deszcz – mówi Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miejskiej w Słupsku. – To bardzo dobry pomysł ale dla prywatnej inicjatywy. Miasto mogłoby nieodpłatnie wynająć teren, bo na to nas stać. Resztą mógłby zająć się ktoś inny – dodaje przewodnicząca.

Ostatecznie słupscy radni zdecydowali się na obniżenie wydatków w szkołach, a prezydencki pomysł lodowiska przepadł.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.