– V Festiwal Filmów Kaszubskich uważam za otwarty – tą tradycyjną formułą burmistrz Gminy Żukowo Wojciech Kankowski otworzył kolejną już odsłonę festiwalu. Ciekawie się złożyło, że ten pierwsza jubileuszowa edycja – podobnie jak w przypadku I festiwalu – rozpoczęła się w Żukowie, no i że ponownie do współorganizacji włączyła się instytucja powiązana z żukowskim magistratem, czyli Ośrodek Kultury i Sportu.
– Bardzo zależy mi na współpracy. Podkreślałam to od początku piastowania mej funkcji. Dzisiejszy wieczór jest tego przykładem – zaznaczyła dyrektor placówki, Aleksandra Rogalewska.
Owoc tej współpracy z głównym organizatorem festiwalu, czyli Oddziałem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie, a także ZKP w Żukowie, przyniósł bardzo sympatyczne pierwsze spotkanie, podczas którego wyświetlono trzy filmy. Koncentrowały się na dwóch aspektach: promocji haftu kaszubskiego w jego kolebce, czyli Gminie Żukowo oraz na Kaszubach w Kanadzie. Pierwszy wyrażony był przez premierę nowego filmu dokumentalnego, którego bohaterkami są żukowskie hafciarki Wanda Dzierzgowska i Bernadeta Reglińska. Poprzedzony został obrazem o tytule „Na Kaszubach” z 1961 r., który ukazuje jak wyglądała twórczość ludowa naszego regionu ponad pół wieku temu. Szczególnym walorem filmu jest obecność w nim sióstr Jadwigi i Zofii Ptach – dwanych mistrzyń hafciarskich z Żukowa, którym zawdzięczamy przetrwanie i rozwój tej przepięknej sztuki ludowej.
Z kolei półgodzinny film „Kaszubi w Kanadzie” realizowany w 2008 roku głównie na ontaryjskich Kaszubach stał się znakomitą kanwą spotkania z dziewiętnasto-osobową grupą Kaszubów zza wielkiej wody, która w tych dniach przebywa na ziemi swych ojców.
– Më lubimë ten plac, bò tu sã narodzëło kaszëbsczé wësziwanié. Ù nas téż nasze dzecë sã ùczą wëszëwac. Më tam w nȏdgrodã dȏwómë titułë ksążã i ksążniczka Kaszëb – wyjaśniał David Shulist, lider Kanadyjskich Kaszubów.
Wśród obecnych byli także Witold Szmidtke – przewodniczący Rady Miejskiej oraz prezes ZKP w Baninie, wiceprzewodniczący RM Albin Bychowski i Waldemar Dampc. Festiwalowy dzień wzbogacił też występ kapeli zespołu „Bazuny”. Przemiła i gorąca atmosfera zachęciła nawet licznie zebranych do tańca. O słodki poczęstunek zadbali organizatorzy członkowie ZP w Żukowie na czele z Lidwiną Kreft.
Kolejne trzy spotkania odbędą się w restauracji „Mùlk” w Miszewku. 9 lipca poświęcony będzie znanej dziennikarce Izabeli Trojanowskiej w XX-tą rocznicę jej śmierci. W kolejny czwartek gościć będzie w „Mùlkù” redaktor Bożena Olechnowicz z filmem „Witamy w domu panie Grass”, zaś 23 lipca pokazane będą „Kaszubska mowa” i „50 lat Pomeranii” wraz ze wspomnieniem redaktora Stanisława Pestki. Ostatni seans także odbędzie się sali Urzędu Gminy w Żukowie 5 sierpnia. Na ten dzień zaplanowana jest żukowska premiera nowego filmu „Śniegi w żałobie” w reżyserii Wiesława Kwapisza. Film realizowany był między innymi w Niestępowie, gdzie kręcono sceny odtwarzające straszliwy marsz śmierci
Jan Dosz