Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi mieszkance województwa zachodniopomorskiego, zatrzymanej za kradzież damskich kurtek wartości 600 złotych.

Policjanci ze Słupska wezwani zostali na interwencję do jednego z miejscowych sklepów z odzieżą. Pracownicy ochrony zauważyli klientkę, wobec której było podejrzenie, że dokonuje kradzieży. Po przybyciu na miejsce policjantów okazało się, że sprawcą jest 38-letnia mieszkanka województwa zachodniopomorskiego. Jak ustalili śledczy, kobieta będąc w przymierzalni pozbyła się klipsów alarmu z wybranej przez siebie odzieży, a następnie mijając linię kas usiłowała opuścić sklep.
– Policjanci przeglądając monitoring galerii ustalili, że zatrzymana 38-latka ma na swoim koncie dwie inne kradzieże w tym samym kompleksie handlowym. Kierownik sklepu wycenił straty łączne na blisko 600 złotych – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Koszalinianka usłyszała już zarzuty. Funkcjonariusze ustalać teraz będą czy zatrzymana mogła mieć związek z innymi zdarzającymi się w tej galerii podobnymi przestępstwami – dodaje rzecznik.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
głupia. trzeba było ukraść milion, to byłaby biznesmenem, a tak została złodziejką za parę groszy.