Weszliśmy w sierpień tego roku z wielką 70-tą rocznicą Powstania Warszawskiego. Oczywiście na temat powstania będą dyskutować kolejne pokolenia. Faktem jest, iż była to nasza wielka bitwa o niepodległość. Niejako przy okazji daliśmy szansę naszym sojusznikom (wschodnim i zachodnim) na skrócenie II wojny światowej. Aż 63 dni AK wiązała front nad Wisłą.

Nie byłoby sierpnia 1944 roku bez sierpnia 1914 i 1920 roku. Ale po kolei. Dnia 6 sierpnia 1914 r. z krakowskich Oleandrów wyruszyła do Królestwa Polskiego (zabór rosyjski) Pierwsza Kompania Kadrowa (144-172 żołnierzy) pod ideowym dowództwem Józefa Piłsudskiego. Wyzwolono kilka miejscowości, w tym miasto Kielce. I chociaż nie udało się wywołać ogólnonarodowego powstania antyrosyjskiego, to jednak był to po 50 latach (od Powstania Styczniowego) doniosły fakt wznowienia walki zbrojnej o niepodległość Ojczyzny. Odradzało się Wojsko Polskie.

Z kolei w sierpniu 1920 roku ważył się los Polski i Europy. Armia Czerwona rozpoczęła wielki marsz na zachód Europy. Większość ambasad europejskich już wtedy opuściła Warszawę. Bolszewicy szykowali się do defilady w Warszawie. A jednak 15 sierpnia 1920 roku ruszyła wielka kontrofensywa wojsk polskich (znad Wieprza) pod osobistym dowództwem J. Piłsudskiego. Pięknie się to zbiegło z kościelnym świętem Wniebowzięcia NMP. Sierpniowa Bitwa Warszawska okazała się 18-tą decydującą bitwą o losach świata. Zwycięstwo oręża polskiego miało znamiona cudu, „Cudu nad Wisłą”.

W sierpniu 1980 roku miał miejsce swoisty „Cud nad Bałtykiem”. Dnia 14 sierpnia 1980 roku rozpoczął się wielki solidarnościowy strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. 31 sierpnia tego roku podpisano sławne Porozumienia Gdańskie. Narodziła się „Solidarność”, która w ciągu roku zjednoczyła blisko 10 milionów dorosłych Polaków. Doszło także do przebudzenia sumień w dużej części Europy i świata. Po latach był kolejny strajk sierpniowy 1988 r. w Stoczni Gdańskiej. Rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu. Polacy wygrali wybory parlamentarne 1989 roku. Dnia 24 sierpnia 1989 roku Sejm PRL powołał niekomunistycznego premiera w osobie Tadeusza Mazowieckiego.

Zatem sierpień to najbardziej ważki i świąteczny miesiąc w polskim kalendarzu historycznym. Dobrze by jednak było, aby w okolicach 31 sierpnia w Gdańsku (w stoczniowej Sali BHP), stworzyć stałą tradycję rozmów o przyszłości Europy i świata. To bowiem szczególne miejsce do dialogu, pojednania, współpracy międzynarodowej.

Jan Kulas

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.