Eryk Pomorski. Nietuzinkowa postać historyczna związana z Darłowem. Przeniósł stolicę Danii z Roskilde do Kopenhagi, wprowadził cła w Sundzie, dzięki czemu Kopenhaga bogaciła się przez setki lat. Budował zamki, fundował klasztory, a w Jerozolimie założył zakon Rycerzy od Gwoździ Chrystusa.

Po utraceniu władzy w Skandynawii, napadał na statki kupieckie. Ostatni Wiking Bałtyku u schyłku swojego życie mieszkał na zamku w Darłowie, gdzie prężnie go rozbudowywał. Został pochowany w darłowskim Kościele Mariackim. Późniejsi władcy duńscy, czynili starania o odzyskanie skarbów wywiezionych przez Eryka Pomorskiego, bezskutecznie. Co się stało ze skarbem? Tego do dziś nie wiadomo.

Objęcie władzy w Skandynawii
Eryk urodził się na zamku w Darłowie w 1382 roku. Na chrzcie otrzymał tradycyjne imię Gryfitów, Bogusław. Królowa Norwegii Małgorzata I usynowiła Eryka, by w 1389 roku został uznany za króla Norwegii, a w 1396 roku został królem Danii i Szwecji. Władzę w imieniu Eryka sprawowała Małgorzata. W następstwie dalszych zabiegów Małgorzata, Eryk został koronowany na władcę unii, rozumianej jako Królewskiej Wspólnoty Trzech Królestw.
Rządy w Skandynawii
Eryk zreorganizował swoją kancelarię, rozbudował Kopenhagę. Jednak skupił się tylko na sprawach duńskich, co doprowadzało do niezadowolenia ze strony możnych z Norwegii i Szwecji. Na dodatek obsadzał stanowiska w Norwegii i Szwecji Duńczykami lub Niemcami z Pomorza. Do zbliżenia polsko-duńskiego doszło podczas soboru w Konstancji. Eryk musiał szukać sojusznika w Polsce dla przeciwwagi zakonu Krzyżackiego, który był największym zagrożeniem na Morzu Bałtyckim. 4 lata później Eryk zawarł sojusz z zakonem krzyżackim na wypadek wojny z Polska, co było tego przyczyną, do dziś nie wiadomo.
Kres rządów w Trzech Królestwach
W 1429 roku król by pokryć koszty wojny z Holsztynem i Hanzą nałożył duże cła na statki przepływające przez duńskie cieśniny Sundu, by później podwyższyć podatki w całym królestwie. Doszło do znacznego pogorszenia się sytuacji ekonomicznej, a w konsekwencji do buntu pod wodzą Engelbrekta Engelbrektssona. Na mocy ugody, doszło do postanowienia, że odtąd unia ma być związkiem trzech suwerennych państw, rządzonych przez własne rady. Eryk złamał ugodę, a gdy duńska rada nie zgodziła się na uznanie Bogusława IX następcą Eryka, to rada szwedzka powołała na regenta królestwa Knutssona Bonde. Wybuchło powstanie w Danii, co w efekcie rady trzech królestw podjęły decyzję o detronizacji Eryka.
Ślub z pokojówką zmarłej żony
Po śmierci swojej żony Filipiny, król Eryk wdał się w romans z pokojówką swojej zmarłej żony Cecylią. Doprowadziło to do wzburzenia wśród poddanych. Eryk zamieszkał z nią na zamku w Darłowie, a po 1439 roku zawarł związek morganatyczny.
Pokonany Eryk wraca na Pomorze
Eryk nie podjął żadnych prób, by odzyskać utracone ziemie. Objął władzę w Księstwie Słupskim po swoim stryjecznym bracie księciu Bogusławie IX. Pilnował spraw rodzinnych i doprowadził do małżeństwa jedynej córki Bogusława IX – Zofii z księciem Erykiem II. Eryk Pomorskie przed śmiercią przekazał swój skarb Zofii i Erykowi II.

Bibliografia:
- Zygmunt Boras, Książęta Pomorza Zachodniego, Poznań 1996.
Polak potrafi :)
No nie do końca Polak ;) Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach Pomorze było suwerennym księstwem, które wchodziło w skład Świętego Cesarstwa :) Tak, więc bardziej był Niemcem, lub Skandynawem jeśli można się uprzeć niż Polakiem :)
’Polak potrafi”, ale tylko… w swojej parafii. Kaszubi potrafią więcej, jak np. kontrowersyjny książę Bogusław, z kaszubskiej dynastii Gryfitów, zwany później, na użytek Skandynawii, Erykiem, pod opieką duńskiej królowej Małgorzaty. Późniejszy król trzech państw skandynawskich, przyjaźnie nastawiony do Polski, a wrogo do Krzyżaków, co wcale nie dziwi, biorąc pod uwagę to, że Gryfici byli przedstawicielami Słowian Nadbałtyckich i należeli podobnie, jak Polacy, do zachodniej grupy lechickiej. To wszystko warto wziąć pod uwagę, gdyż mieliśmy do czynienia z wybitnym człowiekiem średniowiecza, wykształconym i dalekowzrocznym.
Dalekowzroczność to mu się skończyła jeszcze za życia. Został rabusiem. Niemieckim? Pewnie sam ni wiedział jakim.
CU ZA WSPANIALY KROL
TAKI PRZYDALBY SIE NAM DZISIAJ Z PEWNOSCIA
KOCHAM KASZUBY!!!
KASZUBY SA PRZEPIEKNE,
NIEZAPOMNIANE!!!