Podczas prac budowlanych przy ulicy Grota Roweckiego Pruszczu Gdańskim, natrafiono na relikty osady powstałej półtora tysiąca lat temu.
– Archeolodzy zidentyfikowali pięć obiektów, zawierających przede wszystkim fragmenty ceramiki, które wstępnie mogą wskazywać na okres wędrówki ludów – mówi Burmistrz Pruszcza Gdańskiego, Janusz Wróbel. – Jeżeli w ramach ratunkowych prac archeologicznych, oraz późniejszego opracowania stanowisk okaże się, że mamy tu do czynienia z osadą, będzie to bardzo ważne uzupełnienie wiedzy o dziejach naszego miasta.
Pruszcz Gdański to jedno z największych stanowisk archeologicznych Pomorza Gdańskiego. Pod względem liczby zabytków i stanowisk archeologicznych, większy jest tylko Gdańsk. Prace wykopaliskowe trwają tu nieprzerwanie od końca wieku XIX. Od VIII wieku przed naszą erą, nad brzegiem jeziora lagunowego, rozwijał się prężny ośrodek handlu prowincjonalnego, a potem dalekosiężnego, który od II w p. n.e do IV w n e, stał się jedną z centralnych stacji końcowych słynnego „Szlaku Bursztynowego”.
– Okres wędrówek ludów, trwający od IV do VII wieku, to schyłkowy, ale niezwykle ciekawy czas funkcjonowania ośrodka handlowego na terenie Pruszcza Gdańskiego. Tym bardziej, że właśnie w tym czasie nastąpiło odsuwanie się jeziora lagunowego – mówi Bartosz Gondek, Rzecznik Prasowy Burmistrza Pruszcza Gdańskiego.- Od lat szukamy w centrum miasta śladów po stałych siedzibach ludzkich. Dotąd większość odkryć w tym rejonie stanowiły bogate cmentarzyska.
