Już od ponad roku młodzież z placówki socjalizacyjnej „Mój Dom-Moja Przyszłość” dzięki życzliwości słupskiego rapera Michała Miszy może nagrywać utwory hip-hopowe. Wszystko dzieje się w jego domowym studiu nagrań „Autentyk Studio”. Jak sam podkreśla, dzięki temu chłopaki mają szansę dotarcia do szerokiej publiczności i w przyszłości nagrywać piosenki w profesjonalnym studiu.
– To jest moja pasja. Przez piosenki hip-hopowe, które nagrywam w tym studiu mogę wyrazić to co czuję i podzielić się moimi przeżyciami z innymi – mówi Maciej Stanisławski „Stachu”.
– Ten rodzaj muzyki działa na młodzież jak magnes, młodzi ludzie coraz częściej sięgają po utwory muzyczne pochodzące z tej właśnie kultury. Jest to kultura, która zaprasza swoich odbiorców do pozytywnego myślenia, a zarazem jest bardzo autentyczna w swoim przekazie. Młodzi ludzie zarażają się hip-hopem, dzięki czemu piszą własne teksty, uczą się tych wersów na pamięć, a następnie nagrywają kawałki muzyczne. Dzięki temu, rozwija się wyobraźnia, proces myślenia, proces poznawczy, ale również hip-hop pomaga w przezwyciężaniu problemów życiowych. Uważam, że dorośli, chcący pracować ze współczesną młodzieżą, powinni otwierać się na kulturę hip-hopu – mówi Przemysław Kaca, wychowawca w słupskiej placówce socjalizacyjnej.
