Zamarznięte trakcje kolejowe w centrum Polski wpływają na sytuację w naszym regionie. Wczoraj skład TLK „Gwarek” dotarł do Słupska z ponad 8-godzinnym opóźnieniem. Dziś pociąg „Pobrzeże” z Krakowa Głównego do Kołobrzegu pojawił się na słupskim dworcu 120 minut po czasie.

W całym kraju PKP zmaga się z trudnymi warunkami pogodowymi. Zamarzają trakcje, a pociągi mają opóźnienia. Od wczoraj najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego. Przedstawiciele spółki PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiadają, że sieć torów jest już przejezdna i składy powinny docierać na miejsce bez większych opóźnień. W związku z utrudnieniami minister Elżbieta Bieńkowska zapewniła, że pasażerowie, których pociągi miały spóźnienia ponad 2-godzinne, otrzymają 100-procentowy zwrot za bilety.