Sławomir Nowak, minister transportu, podał się dziś do dymisji. O decyzji polityka Platformy Obywatelskiej poinformował premier Donald Tusk. Dodał, że „rezygnację przyjmuje z żalem”. Sprawa ma związek z wnioskiem prokuratury o uchylenie Nowakowi immunitetu.
– Tę dymisję przyjmuję z żalem, ponieważ bardzo wysoko oceniam pracę ministra Nowaka. Minister zachował się honorowo i z klasą, ponieważ zna zasady i reguły, jakie przyjęliśmy rozpoczynając współpracę – zaznaczył premier.
Szef rządu wyraził nadzieję, że cała sprawa zostanie możliwie szybko wyjaśniona. – Mam nadzieję, że będziemy mogli szybko wrócić do współpracy. Po wyjaśnieniu, jeśli to wyjaśnienie, czy decyzja sądu, będzie korzystna dla ministra Sławomira Nowaka, będzie mógł wrócić i chętnie go powitam znowu w tym samym miejscu – powiedział Donald Tusk. Premier poinformował, że do czasu nominacji nowego ministra, pełniącym obowiązki będzie sekretarz stanu Zbigniew Rynasiewicz.
Dymisja ministra Nowaka byłą konsekwencją wniosku o uchylenie mu immunitetu, który Prokuratura Okręgowa w Warszawie przygotowała w związku z zarzutami o złożenie fałszywych oświadczeń majątkowych. Chodzi o sprawę niewpisania do oświadczeń zegarka wartego około 17 tysięcy złotych.