Bytowska policja zatrzymała kierowcę samochodu, który potrącił na deptaku rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna w stanie krytycznym trafił do słupskiego szpitala. Przestępcy grozi do 12 lat więzienia.

Do wypadku doszło w samym centrum Bytowa. Dzięki temu bulwersujące zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. 65-letni rowerzysta jechał deptakiem bytowskiej starówki. Rowerzysta bardzo ostrożnie poruszał się w strefie zamieszkania. W pewnym momencie z dużą siłą uderzył go jadący z nadmierną prędkością samochód. Mimo zderzenia z rowerzystą kierowca samochodu ani na moment nie zdjął nogi z gazu i natychmiast uciekł z miejsca wypadku.
– Na podstawie zapisu z monitoringu policjanci rozpoznali poszukiwane auto. Jeden z funkcjonariuszy drogówki przypomniał sobie, że kilka dnia wcześniej je kontrolował – relacjonuje mł.asp. Michał Gawroński, rzecznik prasowy policji w Bytowie. – Natychmiast ustaliliśmy dane personalne właściciela samochodu. Mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania, ani u znajomych. Przekonywaliśmy jego bliskich, aby sam zgłosił się na policję, ponieważ ukrywanie się nie ma sensu, a aresztowanie jest tylko kwestia czasu. –
O trzeciej nad ranem poszukiwany przez policję 31 letni mieszkaniec Bytowa sam zgłosił się na komendę. Podczas przesłuchania zeznał, iż uciekł z miejsca wypadku ponieważ był w szoku. Nieoficjalnie wiadomo, że sprawca wypadku mógł być pod wpływem narkotyków.

– Nie ma znaczenia czy mężczyzna był trzeźwy czy pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Sam fakt, że uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy ciężko rannemu mężczyźnie zaostrza grożącą mu karę – dodaje mł.asp. Michał Gawroński.
65-letni rowerzysta natychmiast po wypadku trafił do słupskiego szpitala.
– Mężczyzna trafił do szpitala w stanie krytycznym. Ma ciężkie obrażenia czaszki i bardzo rozległe obrażenia mózgu. Mimo przebytej operacji neurologicznej jego stan jest nadal bardzo ciężki – informuje Ryszard Stus, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku.
Od rana bytowscy policjanci prowadzili oględziny samochodu. Pobierano odciski palców i ślady zapachowe, które mają bezsprzecznie udowodnić winę zatrzymanemu mężczyźnie.
Za potrącenie rowerzysty, ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy ciężko rannemu mężczyźnie, aresztowanemu 31-latkowi z Bytowa grozi do 12 lat więzienia.
[youtube_sc url=http://youtu.be/xmf5Pg1z-K8]
No to najpierw kilka definicji:
1. W strefie zamieszkania pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem, niezależnie od miejsca na drodze, w którym się znajduje. (Art. 11 pkt 5 KRD)
2. Za pieszego uważa się dziecko kierujące rowerem, jeśli nie przekroczyło wieku lat 10 i jest pod opieką osoby dorosłej (Art. 2 pkt 19 KRD)
3. Pojazd – środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszyna lub urządzenie do tego przystosowane (Art. 2 pkt 31 KRD)
4. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy (…) tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. (Art. 22 pkt 1 KRD)
Biorąc pod uwagę powyższe, moja interpretacja jest następująca:
Dorosła osoba poruszająca się rowerem po drodze traktowana jest jako pojazd i obowiązują je przepisy dotyczące ruchu pojazdów. wjeżdżając na drogę z deptaka jest włączającym się do ruchu, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po drodze !!!
W związku z tym poszkodowany w kolizji kierowca samochodu ma uzasadnione prawo domagać się od rowerzysty zwrotu kosztów naprawy powstałych uszkodzeń.
Zupełnie inną sprawą jest niezachowania przez kierującego samochodem dozwolonej prędkości( o ile takie przekroczenie prędkości było ??), za co powinien zostać ukarany mandatem oraz punktami karnymi.