Nieznani sprawcy weszli do mieszkania przy ulicy Długiej w Gdańsku i z zimną krwią zabili mężczyznę, jego konkubinę i ich półtoraroczną córkę. Na miejscu zbrodni od wielu godzin jest policja i prokuratura.
Na miejscu są policjanci z Centralnego Biura Śledczego oraz prokurator. Ze wstępnych ustaleń wynika, że może chodzić o porachunki gangsterskie. Zdaniem RMF FM zabity mężczyzna był notowany. Sąsiedzi twierdzą jednak, że była to spokojna, nie zwracająca szczególnej uwagi rodzina.
RMF FM podaje, że motywem zabójstwa mógł być również rabunek. Według brata jednej z ofiar, który o zabójstwie powiadomił policję, z mieszkania przy ulicy Długiej miała zniknąć „znaczna ilość broni”. Krewny odkrył zwłoki trzydziestokilkuletniego mężczyzny, jego konkubiny oraz ich półtorarocznej córki około godziny 17. Do zabójstwa mogło jednak dojść wiele godzin wcześniej – informuje gdańska prokuratura.