W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Słupsku do egzaminu państwowego na prawo jazdy przystąpiła kursantka będąca pod wpływem alkoholu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości i urządzenie wykazało prawie 0,4 promila alkoholu w jej organizmie. Kierowanie pojazdem w stanie po spożyciu alkoholu jest wykroczeniem, zagrożonym karą aresztu lub grzywny.

5 marca w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Słupsku do egzaminu na prawo jazdy przystąpiła 21-letnia mieszkanka gminy Chojnice. W trakcie egzaminu na placu manewrowym egzaminator wyczuł od kobiety alkohol. Zakazał dalszej jazdy i wezwał policję. Policjanci, którzy przyjechali na interwencję, poddali kierującą badaniu na zawartość alkoholu. Urządzenie wykazało prawie 0,4 promila alkoholu w jej organizmie.
Teraz niedoszła posiadaczka prawa jazdy zostanie przesłuchana i usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie po spożyciu alkoholu. Jest to wykroczenie, zagrożone karą aresztu lub grzywny do 5000 zł.