FoT. eldiariodelfindelmundo.com

Dwóch polskich żeglarzy zginęło podczas wypadku jachtu Nashachata, płynącego z Antarktydy do argentyńskiego portu Ushuaia. Jacht, na pokładzie którego było siedmiu polskich biznesmenów, w tym Gdańszczanin, rozbił się w poniedziałek w pobliżu Przylądka Horn.

FoT. eldiariodelfindelmundo.com

Argentyńskie ekipy ratunkowe odnalazły w pobliżu Przylądka Horn ciała dwóch członków załogi polskiego jachtu S/Y Nashachata. Nieżyjący to dowodzący jednostką kapitan Marek Radwański, oraz jego brat Paweł. Pozostałych pięciu członków załogi jachtu uratowano.

Fot. conceptsailing.org: Jacht Nashachata wypływa z Gdańska

Argentyńskie ekipy ratunkowe odnalazły w pobliżu Przylądka Horn ciała dwóch członków załogi polskiego jachtu S/Y Nashachata. Nieżyjący to dowodzący jednostką kapitan Marek Radwański, oraz jego brat Paweł. Pozostałych pięciu członków załogi jachtu uratowano.

Fot. eldiariodelfindelmundo.com

W rejonie wypadku wiatr w porywach osiągał siłę 11 stopni w skali Beauforta, fale sięgały 5 metrów, temperatura była bliska 0 stopni i padał zamarzający deszcz ze śniegiem. Jacht stracił maszt i dryfował. Argentyński statek ratunkowy zlokalizował polską jednostkę w poniedziałek wieczorem w okolicach zatoki Sloggett. Niestety pogoda uniemożliwiła ratownikom jakąkolwiek próbę ewakuacji załogi. Argentyński statek przez całą noc krążył w pobliżu polskich rozbitków, czekając na ewentualną poprawę pogody.

Fot. eldiariodelfindelmundo.com

We wtorek przed południem wiatr i fale uspokoiły się na tyle, że załoga holownika zdecydowała się spuścić na wodę ponton z ratownikami. Gdy ci dotarli do rozbitków okazało się, niestety, że z 7-osobowej załogi na lądzie przebywa tylko piątka. Dwie osoby, według relacji znalezionych Polaków, wpadły do wody w momencie, gdy w poniedziałkowe popołudnie, pozbawiona steru Nashachata uderzyła o podwodne przybrzeżne skały, podczas próby sztrandowania. Ewakuowani żeglarze to Wojciech Kowalik, Artur Olender, Marek Borzestowski, Michał Lach i Piotr Majcherkiewicz. Kapitana jachtu Marka Radwańskiego i jego brata Pawła początkowo uznano za zaginionych. Ciała dwóch żeglarzy wkrótce odnalazła ekipa śmigłowca ratunkowego.

Jacht Nashachata wyruszył dwa lata temu z Gdańska w rejs dookoła świata. Cała załoga to znani biznesmeni. Marek Radwański był współwłaścicielem firmy Intersport. Z kolei uratowany Marek Borzestowski, to pochodzący z Gdańska założyciel portalu wp.pl.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.