Trwa przebudowa Placu Św. Brunona, jednego z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w Kartuzach. Tu krzyżują się główne drogi z Gdańska do Sierakowic, Lęborka i Słupska oraz do Sulęczyna i Bytowa. Prace drogowe powodują znaczne utrudnienia w ruchu. Kierowcy codziennie stoją w korkach, a w godzinach szczytu miasto jest niemal sparaliżowane.
Skrzyżowanie pl. św. Brunona w Kartuzach będzie tzw. skrzyżowaniem prostym. Oznacza to, że oprócz pasów ruchu głównego powstaną dodatkowe pasy ruchu dla skręcających samochodów. Projekt zakłada m.in. przebudowę skrzyżowania ul. Jeziornej oraz budowę sygnalizacji świetlnej zsynchronizowanej z sygnalizacją ul. 3 Maja i Majkowskiego. Wybudowane zostaną także wysepki dzielące chodniki oraz ścieżki rowerowe. Zaplanowano też przebudowę kanalizacji deszczowej oraz sanitarnej, oraz przebudowę wodociągu, podziemnej linii gazowej, linii teletechnicznych, wybudowanie oświetlenia drogowego oraz oznakowanie i postawienie barier ochronnych.
Roboty podzielone są na dwa etapy. W pierwszym etapie – który właśnie trwa – na wysokości skrzyżowania z ul. Hallera i z ul. Jeziorną wyłączona została z ruchu ul. 3 Maja. W drugim etapie zamknięta zostanie ul. Jeziorna do skrzyżowania z ul. Gdańską.
Na szczęście nie będzie konieczne całkowite zamykanie placu na czas robót – powiedział Włodzimierz Kubiak, dyrektor ZDW w Gdańsku. – Mimo to należy w miarę możliwości wybierać drogi alternatywne, jeśli nie jest konieczny przejazd przez Kartuzy.
Drogowcy pracują w sporym tempie, jednak kierowcy narzekają na korki. Tymczasem przebudowa ma się zakończyć dopiero w połowie grudnia tego roku.
Inwestycja będzie kosztować 3,3 mln zł. Połowę tej kwoty zapłaci gmina Kartuzy, a pozostałą część- samorząd województwa pomorskiego.
