Wczoraj wspominaliśmy wszystkich Świętych, natomiast dzisiejszy dzień jest poświęcony zmarłym, których dusze według wiary katolickiej przebywają teraz w czyśćcu.

W Polsce dzisiejszy dzień nazywamy Zaduszkami. Jest to czas modlitw za wszystkich zmarłych wierzących w Chrystusa. Pamięć o tych, którzy już odeszli znajduje również bardziej świecki wyraz. Organizuje się zaduszkowe koncerty, wystawy i spektakle, poświęcone zmarłym artystom.
Najważniejsze jednak w tym dniu są modlitwy za zmarłych, odwiedzanie ich grobów, wspominanie, uczestnictwo we mszach w ich intencjach. Wszystkie te działania są po to, aby pomóc tym, którzy sami sobie już nie są w stanie w jakikolwiek sposób ulżyć. Tylko nasze modlitwy mogą skrócić zmarłym czas przebywania w czyśćcu i otworzyć bramę do nieba.
Odwiedzając groby naszych bliskich, zapalamy znicze i składamy kwiaty na miejscu ich spoczynku. Jest to symbol pamięci o tych osobach. Tradycja stawiania świeczek na grobach wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach. Wierzono bowiem, że ogrzeją one błąkające się po ziemi dusze.
W chrześcijaństwie obchody Dnia Zmarłych zapoczątkował w 998 roku, Odilon, opat z Cluny. Miała to być przeciwwaga dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. Na dzień modlitw za dusze zmarłych (stąd nazwa „Zaduszki”), wyznaczył pierwszy dzień po Wszystkich Świętych. W XIII wieku tradycja ta rozpowszechniła się w całym Kościele katolickim.
W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII wieku. Pod koniec XV wieku była znana w całym kraju.