fot. SPZOZ Lębork

Mieszkańcy Lęborka i odwiedzający miasto turyści mogą od dziś korzystać z najnowocześniejszego na Pomorzu Środkowym Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Budowa SOR i lądowiska dla śmigłowców pochłonęły blisko siedem milionów złotych.

fot. SPZOZ Lębork

Gdy większość placówek służby zdrowia ledwo wiąże koniec z końcem, są także i takie, które stać na inwestycje. Szpital w Lęborku dzięki wsparciu Unii Europejskiej, uruchomił właśnie niezwykle nowoczesny Oddział Ratunkowy.

– W szpitalnym oddziale ratunkowym mamy nowoczesne sale zabiegowe, sale do resuscytacji i intensywnej terapii. Jesteśmy w stanie przyjąć jednorazowo nawet dwudziestu ciężko rannych lub chorych pacjentów – zachwala nowy oddział Andrzej Sapiński, dyrektor szpitala w Lęborku.

O tym jak bardzo w Lęborku potrzebny jest SOR, służby ratunkowe przekonały się podczas katastrofy kolejowej w Mostach. Wówczas nie tylko zabrakło miejsca dla rannych, ale nawet lądowiska dla śmigłowców. Lekarze pracujący na nowym oddziale przyznają, że w lęborskim ratownictwie zmieniło się wszystko.

– Jeszcze kilka miesięcy temu właściwie nie można było nas nazwać szpitalnym oddziałem ratunkowym. Dziś mamy na SORze najnowocześniejszy sprzęt medyczny w Polsce – mówi Jerzy Rutecki, kierownik SOR w Lęborku.

Szpital zyskał nie tylko nowy SOR, ale także lądowisko dla śmigłowców. Ze względu na bliskość morza i częste akcje ratunkowe, lądowisko przystosowano do przyjmowania nawet największych śmigłowców ratowniczych Marynarki Wojennej.

Osoby, które pojawiły się na otwarciu SOR zgodnie przyznają, że nowoczesnego odziały mogą zazdrościć lęborczanom wszystkie pomorskie szpitale.

– Moim marzeniem jest żeby wszystkim pomorskim szpitalom udało się dorównać standardom jakie stworzono w lęborskim szpitalu – powiedziała po otwarciu Ewa Raniszewska, konsultant wojewódzki ds. medycyny ratunkowej.

 Oddziałem zachwyceni są nie tylko specjaliści, ale także pierwsi pacjenci. –  Jest bardzo ładnie. To chyba jeden z najładniejszych oddziałów w jakim byłem. Jak tylko się tu wchodzi od razu odnosi się wrażenie że wszystko zostało stworzone z myślę o pacjentach – mówi Mirosław Różycki.

Budowa SOR-u, który ma powierzchnię ponad ośmiuset metrów kwadratowych i lądowiska dla śmigłowców, kosztowały blisko siedem milionów złotych. Za unijne pieniądze udało się nie tylko stworzyć nowoczesny oddział, ale także kupić cztery nowe karetki reanimacyjne.

Galeria

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.