Ciągle mało znana Czarnogóra to piękny, malowniczy kraj pełen niespodzianek. Niewielka powierzchnia tego bałkańskiego państwa sprawia, że nawet podczas niedługiego urlopu jesteśmy w stanie poznać wszystkie jego zakątki.

Przekraczając granicę Chorwacji z Czarnogórą od razu da się odczuć różnicę. Mniej turystów, zupełnie inne drogi, cisza, spokój i niesamowity klimat. Wąskie drogi wzdłuż urwistych stoków sprawiają, że nawet niewielkie odcinki pochłaniają dużo czasu. Ale przecież podróżnik nie powinien się nigdzie spieszyć. Przynajmniej jest czas na podziwianie widoków, które zapierają dech w piersiach.

Czarnogóra jest niewielkim państwem, powierzchniowo porównywanym do jednego z większych polskich województw. Najludniej zamieszkane są tereny położone u wybrzeży Morza Adriatyckiego. Centralna część kraju jest górzysta, z najwyższym szczytem Zla Kolata o wysokości 2534 m n.p.m.
W tym bałkańskim państwie odnosimy wrażenie, że czas się zatrzymał. Jest tam trochę jak w Polsce kilkanaście lat temu. Nie ma tłoku, a grupy turystów spotkać można tylko w największych ośrodkach. Najbardziej popularne jest wybrzeże Czarnogóry z Boką Kotorską. Dla nadmorskich miejscowości charakterystyczne są starówki z wąskimi uliczkami, które układają się w zawiły labirynt. Wybierając urlop w tym kraju koniecznie należy zobaczyć stare miasto w Kotorze, wpisane na listę światowego dziedzictwa narodowego UNESCO, z krętymi uliczkami i licznymi świątyniami.

Czarnogóra ma także cztery parki narodowe, z których trzy chronią florę i faunę górskich szczytów. Godny polecenia jest także Park Narodowy Szkoderskie Jeziora, w którym przy odrobinie szczęścia zobaczyć możemy pelikany.

Ludzie w Czarnogórze są mili i życzliwi, a turystów traktują z sympatią i szacunkiem, gdyż turystyka nierzadko jest ich jedynym źródłem dochodu. To przede wszystkim miejsce dla osób zmęczonych zatłoczonymi kurortami. Czarnogóra urzeka i czaruje swoją naturalnością i spokojem. Można by pokusić się o stwierdzenie, że jest tam trochę jak… na Kaszubach. O czym zapewniają reporterzy GK, którzy w tym roku odbyli wyprawę do Czarnogóry.