Słupska policja poszukuje fałszywych pracownic opieki społecznej, które podstępnie okradają schorowane osoby w podeszłym wieku. Oszustkom grasującym prawdopodobnie na terenie całego kraju grozi do pięciu lat więzienia.
Dwie oszustki podające się za pracownice opieki społecznej ostatnią swoją ofiarę znalazły w kamienicy w centrum Słupska. Kobiety zaczepiły wchodzącego do klatki 81-letniego mężczyznę. Poinformowały go, że odwiedzają osoby starsze, aby ocenić ich stan zdrowia i przyznać zasiłek opiekuńczy. Schorowany staruszek bez wahania zaprosił panie do domu.
Dopiero, gdy panie wyszły z domu okazało się że z opieką społeczną nie mają nic wspólnego. Po kilkunastu minutach mężczyzna zorientował się że stracił nie tylko sto złotych zapomogi, ale także całą rentę, którą dostał dzień wcześniej. Słupska policja podejrzewa, że kradzież blisko 2 tysięcy to tylko jedno z kilkudziesięciu oszustw „opiekunek społecznych”.
Kilkanaście dni temu słupska opieka społeczna rozpoczęła kampanię informacyjną skierowaną do osób w podeszłym wieku. Podczas spotkań emeryci dowiadują się między innymi jak nie dać się zwieść oszustom. Niestety jak pokazuje życie na wymierne efekty akcji trzeba będzie jeszcze poczekać.
