Ustecka policja zatrzymała dwóch bandytów, którzy wdali się w bójkę z policjantami i ukradli im radiowóz. Choć pojazd udało się odzyskać, a przestępców zatrzymać, sukces jest tylko połowiczny, ponieważ radiowóz jest doszczętnie rozbity.

Do zdarzenia doszło nad ranem w samym centrum Ustki. Patrolujący miasto policjanci zauważyli dwie osoby, które machają w stronę przejeżdżającego radiowozu. Funkcjonariusze przekonani, że mężczyźni potrzebują pomocy natychmiast do nich podjechali. W tym momencie jeden z mężczyzn kopnął policyjne auto. Mundurowi rozpoczęli pościg co wykorzystał drugi ze sprawców i wsiadł do radiowozu, którym zaczął uciekać.
Ucieczka policyjnym radiowozem nie trwała jednak długo. Po kilkuset metrach pijany mężczyzna, który porwał radiowóz, swoją szaleńczą jazdę zakończył na dwóch zapakowanych przy ulicy samochodach. Choć całe zdarzenie trwało zaledwie kilka minut lista zarzutów postawionych mężczyznom jest dość spora.
Na razie policja nie chce komentować zachowania funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w zajściu. Słów krytyki pod adresem młodych funkcjonariuszy nie szczędzą jednak emerytowani policjanci słupskiej komendy.
Zatrzymani przez policję mężczyźni mają 20 i 21 lat. Obaj są mieszkańcami Ustki. Grozi im do pięciu lat więzienia.
nie no super barak mi słów a ci policjaci którzy są na emerturze to są cwani to były młode chłopaki chcieli pomóc
glnirze roku co wy na to
sukces policji
brawo dla policji a oni som cwani w grupie a tak to lipa pozdrawiam
ufosy