Nie mniej jednak na faktyczną ocenę możliwości masowego uruchomienia wydobycia na taką skale trzeba brać pod uwagę:
- po pierwsze czynnik – jakim jest kontrakt zakupu z Rosji 10mld m3 rocznie do roku 2037,
- po drugie ograniczone rezerwy przesyłowe w sieci gazowej w Polsce,
- ograniczony popyt Europy zorientowany na inne kontrakty zakupowe.
Mimo że w województwie pomorskim istnieją rezerwy przesyłowe sieci gazowej na Kaszubach, wciąż są to tylko jak na razie możliwości wydobycia gazu łupkowego, które uwarunkowane są czynnikami strukturalno – gospodarczymi sektora gazowego Europy i Azji.
Ponadto trzeba brać pod uwagę:
- poniesienie inwestycji w infrastrukturę przesyłu gazu,
- niepewną efektywność wydobycia gazu łupkowego z naszych skał ilastych,
- przychylność mieszkańców związaną z ich obawami.
Co do zagrożenia środowiskowego trzeba jednoznacznie powiedzieć że procedury uzyskiwania decyzji środowiskowych, dokładnie ocenią dodatkowe uwarunkowania inwestycyjne w fazie budowy i eksploatacji. A co do obaw o jakość wód głębinowych trzeba stwierdzić, że Polskie łupki są naturalnie izolowane warstwą skał, dlatego migracja płynów szczelinujących o kilka kilometrów wyżej do poziomów wodonośnych jest nierealna. W przypadku tego typu inwestycji należy jednak pamiętać o dbałości inwestorów o stosowanie zasady przezorności w procesie wiercenia i organizacji placu budowy. Tak aby rozwój infrastruktury stał się szansą a nie udręką dla mieszkańców i regionu.