fot. GDDKiA

Wiadomo już którędy będzie przebiegać OMT. Wybrano spośród pięciu opcji wariant czerwony (Chwaszczyno, Żukowo, Lublewo, Borkowo, Straszyn). Do realizacji jeszcze długa droga. Pierwsze samochody pojadą tą drogą prawdopodobnie w 2018 roku.

fot. GDDKiA

Budowana OMT ma odciążyć istniejącą Obwodnicę Trójmiasta (droga ekspresowa S6). Wykonane analizy ruchu na S6 wskazały ciągle wzrastające natężenie ruchu. Jak wynika z badań GDDKiA, nawet rozbudowa Obwodnicy Trójmiasta do trzech pasów ruchu dla każdego kierunku, byłaby niewystarczająca. Dlatego od dwóch lat GDDKiA oddział w Gdańsku pracował nad przebiegiem nowej, alternatywnej Obwodnicy Metropolii Trójmiasta. Wczoraj ustalono ostateczny wariant – czerwony. Początek nowej obwodnicy ma być w Chwaszczynie, biegła będzie w kierunku Żukowa omijając to miasto, tym samym tworząc obwodnice dla Żukowa następnie przez Lublewo dotrze do węzła Straszyn.

– Zadecydowały przed wszystkim dwa aspekty. Po pierwsze jest on najlepszy pod względem środowiskowym oraz znacznie tańszy od innych – wyjaśnia Robert Marszałek, dyrektor GDDKiA w Gdańsku. Wybrany wariant trafi do centrali GDDKiA w Warszawie kolejno do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska po zatwierdzeniu projektu, którego czas rozciągnie się w lata dopiero oddział GDDKiA w Gdańsku będzie mógł rozpocząć swoją dokumentację i ogłosić przetarg. Najszybciej przewiduje się, że alternatywną Trójmiejskiej Obwodnicy pojedziemy za sześć lat. – Jestem optymistą. Jeżeli wszystko potoczyłoby się po naszej myśli, pierwsze samochody pojechałyby tą drogą w 2018 roku – dodaje Robert Marszałek.

Galeria

fot. GDDKiA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.