fot. sxc.hu

Dwanaście osób ewakuowano z zagrożonego terenu w okolicach wsi Garczegorze w powiecie lęborskim po tym, jak jeden z mieszkańców odkrył i naruszył zakopaną w ziemi niemal półtonową beczkę chloru. Znalazca niebezpiecznego materiału trafił do szpitala.

fot. sxc.hu

Mieszkaniec wsi podczas pracy w lesie w poniedziałek wieczorem trafił na beczkę zakopaną częściowo w ziemi. Ważący niemal 400kg pojemnik z chlorem pod ciśnieniem, znajdował się przy torowisku, w odległości 100m od złomowiska. Jak poinformował Jerzy Nikitiuk z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Lęborku, skorodowana beczka posiadała oznaczenia, które wskazywały rok 1978 jako datę jej produkcji.

Z objawami zatrucia, mężczyzna trafił do szpitala. Strażacy od wczoraj zabezpieczali teren i wraz z specjalistycznymi grupami neutralizowali przy pomocy wapna trujący chlor. Akcja trwała całą noc, a teren w promieniu jednego kilometra od znaleziska został zamknięty. We wtorek przed południem, sytuacja została opanowana.

Nie wiadomo skąd beczka z zawartością zagrażającą środowisku i ludziom znalazła się na niezabezpieczonym terenie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.