fot. GK

Miniony weekend, a także poniedziałek były niezwykle atrakcyjnymi dniami dla wszystkich miłośników połowów i wędkowania. Do naszej redakcji dotarły informacje, że w okolicach Łeby nie brakowało dorsza. W poniedziałek złowiono znaczne ilości śledzia.

fot. GK

Wieloletni amatorzy wędkowania podkreślali, że nawet osoba, która pierwszy raz trzyma wędkę nie wyjedzie w ten weekend z Łeby z pustymi rękami. Mimo że nad kanałem było tłoczno, ryby nie zabrakło dla nikogo. W niedzielę królował dorsz. Wczoraj  nad morze udali się miłośnicy śledzia.

– Znajomi poinformowali mnie, że dzisiaj warto przyjechać do Łeby – opowiada pan Adam z gminy Potęgowo – Faktycznie złowiłem dużo śledzi.  Bez wątpienia żona przygotuje z nich coś pysznego.

Zdaniem doświadczonych wędkarzy połowy dorsza z brzegu nie są niczym nadzwyczajnym i bardzo charakterystycznym wczesną wiosną. Wtedy to dorsz przypływa do brzegu w poszukiwaniu śledzi, które to w strefie brzegowej odbywają tarło.

 Galeria

fot. GK

1 KOMENTARZ

  1. z jednej strony super, ale czy w okresie tarła śledź, ryba której podobno coraz mniej w Bałtyku nie powinna być pod ochroną? ileż to ikry zamiast przeistoczyć się w małe śledziki poszło do śmieci…

    czy łowienie ryb w okresie ich tarła jest zgodne z ochroną przyrody?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.