W sobotę około południa statek Służby SAR wyszedł w morze po otrzymaniu informacji od turysty z Władysławowa, że kitesurfingowiec nie może samodzielnie wrócić na brzeg. O mały włos, to ratownicy potrzebowaliby pomocy.

Gdy ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa dopłynęli na miejsce, mężczyzna był już na brzegu, do którego dotarł o własnych siłach. Nie miał pojęcia, że ktokolwiek chciał udzielić mu pomocy.
Jednostce SAR polecono powrócić do portu we Władysławowie. Właśnie wtedy, łódź musiała zmierzyć się z potężnymi falami, które targał małą jednostką. Jedna z nich przewróciła statek. Na szczęście załoga zachowała się w pełni profesjonalnie i opanowała sytuację. Wypadek uszkodził poszycie burty oraz anteny komunikacyjne.
[youtube_sc url=http://www.youtube.com/watch?v=rgoIb4KTdBQ]
Autor filmu: Jaromir Krukowski