Skrajnym okrucieństwem wykazał się 24-latek z Gdyni, który podczas nocnej popijawy wyrzucił psa z szóstego piętra bloku, w którym mieszkał. Pijany trafił do aresztu. Grożą mu nawet dwa lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek około godz. 2:00. Chylońska policja powiadomiona została o awanturze pomiędzy kilkoma osobami. Nocny patrol natychmiast został skierowany na ul. Zamenhofa, gdzie zastano zgłaszającego. Mężczyzna twierdził, że jego brat wyrzucił jego psa przez szóste piętro bloku, w którym mieszkają. Na miejscu był również sprawca tego makabrycznego czynu, który z uwagi na stan nietrzeźwości został przewieziony do policyjnego aresztu. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków.

24-letni mieszkaniec Gdyni, gdy tylko wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.