W lesie w pobliżu Kartuz policjanci znaleźli we wtorek zakopane zwłoki kobiety. Prokuratura sprawdza, czy to ciało zaginionej Kamili, której znajomy został aresztowany i jest podejrzany o zabójstwo.
Zwłoki znaleziono na trasie, którą ponad tydzień temu jechała zaginiona Kamila ze swym przyjacielem – co potwierdzają nagrania z monitoringu. Gdańszczanka wyszła z domu w niedzielę, 6 listopada, o godz. 14. Pół godziny później kamery monitoringu zarejestrowały, jak jedzie czarnym samochodem marki nissan maxima na trasie Kościerzyna – Żukowo. Gdy dzień później dziewczyna nie wróciła do domu, matka zgłosiła jej zaginięcie. Policjanci przystąpili do poszukiwań. W środę zatrzymali 28-letniego Grzegorza G. – znajomego Kamili, do którego należy nissan. Wczoraj rodzina 23-latki została poproszona o dokonanie identyfikacji. Nieoficjalnie mówi się, że prokuratura już zebrała wystarczające dowody, by oskarżyć Grzegorza G. o zabójstwo. Zarówno policja, jak i prokuratura nie chcą na razie potwierdzić, czy znalezione zwłoki to ciało Kamili.