– Jak pływam 25 lat, to tego w Bałtyku nie widziałem – powiedział dziennikarzom Witold Iwan, szyper kutra KOŁ-138 z Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie), który znalazł w sieci wielkie na metr jesiotry. To niesamowite, ponieważ ryby te w Bałtyku już dawno wymarły!
Załoganci byli mocno zdziwieni rybami, które zobaczyli w sieci wyciągniętej kilka mil morskich na wschód od portu w Kołobrzegu. Dłuższą chwilę zajęło im rozpoznanie w tajemniczych osobnikach jesiotra bałtyckiego. To potężna ryba osiągająca nawet 350 kg wagi i 4 metry długości. Rybacy zmierzyli złowione osobniki, zrobili sobie z nimi kilka zdjęć i wypuścili do morza. Ryby uznawane za wymarłe, znajdują się pod ochroną.
Według Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jesiotr jest gatunkiem zanikłym w Polsce. Oficjalne dane mówią o złowieniu ostatniego z populacji bałtyckiej w maju 1996 w Estonii. Od tego czasu prowadzone są prace zmierzające do odnowienia tego gatunku.
Złowione przez kołobrzeskich rybaków trzy osobniki nie miały żadnych znaczników identyfikacyjnych, więc nie pochodzą ze sztucznego zarybienia. To ryba długowieczna, żyjąca nawet 35 lat, późno dojrzewająca płciowo. Samce osiągają zdolność do rozrodu pomiędzy 12 a 15 rokiem życia, samice dwa do trzech lat później. Możliwe, że jesteśmy świadkami odrodzenia gatunku, który pojawi się także na wschodzie polskiego wybrzeża.
