Ministerstwo Finansów chce oszczędzić na formie doręczania emerytur i rent. Obecnie ZUS za przekaz świadczeń społecznych płaci poczcie corocznie 300 mln zł. W przypadku przelewu na konto kwota ta zmalałaby do 30 mln złotych.
Świadczenia społeczne wypłacane z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w większości docierają przez pocztę, bezpośrednio do rąk odbiorców. Sytuacja ta ma się zmienić, dlatego KRUS oraz ZUS informują już swoich adresatów o planach przelewu świadczeń na konta bankowe, tym samym sugerując o ich zakładaniu, w przypadku jego braku. Wiadomo, że wypłata emerytur i rent najczęściej trafia do osób starszych, które z usług bankowych korzystają rzadko. Duża liczba osób starszych obawia się zmian, woli pieniądze dostawać w dalszym ciągu do ręki, czyli ponad połowa z 7 mln rencistów i emerytów. – Nie namawiamy nikogo na siłę do założenia konta bankowego. Nie będzie tak ani teraz, ani w przyszłości. Nie mamy nawet do tego prawa. My tylko do tego zachęcamy, szukając oszczędności – tłumaczy Stefan Skonieczny, zastępca dyrektora oddziału regionalnego KRUS w Gdańsku.
Prawo nakłada na ZUS i KRUS pokrycie kosztów związanych z wypłatą rent i emerytur, stąd zakłady chcą wprowadzenia specjalnego, bezpłatnego rachunku bankowego stworzonego na ten cel. Zanim jednak renty i emerytury będą wypłacane na konto, jak planuje Ministerstwo Finansów, że stanie się tak w 75 procentach w przeciągu 2-3 lat, listonosza zastąpi, od października w 46 pomorskich gminach pracownik konkurencyjnej dla Poczty Polskiej, pracownik firmy InPost. Dotyczyć to będzie świadczeń wypłacanych z regionalnego oddziału KRUS w Gdańsku. Poczta Polska chcąc zatrzymać przy sobie klientów ma w planie oferować bezpłatne konto pocztowe. – Oferujemy założenie konta pocztowego. Będzie ono bezpłatne i umożliwi darmowe dostarczanie pieniędzy do domu klienta – mówi Bogdan Lenkiewicz z biura prasowego Poczty Polskiej.
