Półtora tysiąca gości odwiedziło w ciągu dwóch dni Zagrodę Albrechta w Swołowie w powiecie słupskim. „Gęsi weekend” to cykliczna impreza nawiązująca do jesiennego zwyczaju bicia gęsi na Kaszubach.

Pieczona gęś, zupa brukwiowa z gęsiną, smalec i pasztety – to „gęsie” atrakcje kulinarne, które przyciągnęły setki mieszkańców regionu i turystów do Swołowa koło Słupska. „Gęsi weekend” to coroczna impreza organizowana przez Muzeum Pomorza Środkowego. Nawiązuje ona do tradycji jesiennego bicia gęsi.

Były też inne atrakcje: zwiedzanie muzeum, występy zespołów i orkiestry dętej. Miejscowe gospodynie częstowały gości festynu swoimi specjałami – nalewkami, zupą i smalcem.

Gęsiobicie na Pomorzu zazwyczaj odbywa się w przeddzień św. Marcina. Gęsi zawsze były i – w wielu miejscach – do dziś są bardzo popularnym i powszechnym ptactwem hodowanym na całych Kaszubach. W Niemczech „pomorska gęś” uchodzi za kulinarny rarytas. Za naszą zachodnią granicę co roku eksportujemy jej ok. 20 tys. ton. Dla porównania – Polacy zjadają rocznie zaledwie 700 ton gęsiego mięsa.

Najwięcej spożywamy gęsiny na Kaszubach, które słyną z takich potraw jak: okrasa, półgęski i szmurowana gęś.