Archidiecezja Gdańska zorganizowała konkurs, który dotyczył stworzenia projektu kościoła pw. Bł. Jana Pawła II. Ma on stanąć w rejonie ulic: Ofiar Grudnia’70, Jana Michonia i Wielkopolskiej w Gdańsku. Nowatorską wizją świątyni oburzony jest abp. Sławoj Leszek Głódź.
Konkurs został rozstrzygnięty, wygrała gdańska pracownia Baum, Kwieciński. – Projekt wynika z naszego rozumienia słów Papieża, który był człowiekiem bardzo otwartym na nowe idee. Doszliśmy do wniosku, że powielanie tradycyjnej formy kościoła mogłoby nie do końca pasować do wezwania, pod którym ma być budowana świątynia – mówi Zbigniew Kowalewski, współautor zwycięskiego projektu. Kolejną kwestią, która zdecydowała o wyglądzie kościoła była jego lokalizacja. Zasadnicza część, na której stanąć ma kościół, jest o 7-8 metrów poniżej otaczającego jej terenu – dodaje Kowalewski.
Nowa bryła kościoła nie do końca jednak wszystkim się podoba. Wiele zastrzeżeń ma inicjator i inwestor budowy, czyli abp. Sławojowi Leszek Głódź, metropolita gdański. Twierdzi, że „kościół to nie jakiś tam Lidl czy Biedronka”. Uważa, że bryle brakuje sfery sacrum. Sąd konkursowy uzasadnia jednak swój wybór stwierdzając, iż „prostota i jednoznaczność formy sześcianu, a także transparentność bryły kościoła oddają prostotę i zwięzłość prawd formułowanych przez Jana Pawła II w jego encyklikach i homiliach”. – Zwycięski projekt kościoła jest kościołem na miarę XXI wieku. Koncepcja ta wymaga jeszcze dopracowania w zakresie detalu oraz uwzględnienia szczególnych wymagań liturgii kościoła – mówi dyr. Wydziału Urbanistyki Architektury i Ochrony Zabytków, Andrzej Duch, który to wydział udzielił pomocy przy organizacji konkursu. Ostateczna jednak decyzja należy do abp. Sławoja Leszka Głódzia.
