fot. gk

W parlamentarnych kuluarach często słyszy się, że Kaszubski Zespół Parlamentarny jest jedną z najbardziej wpływowych grup. O tym jak to jest z tym prestiżem, a przede wszystkim o zadaniach i celach – tych zrealizowanych i tych do spełnienia, rozmawiamy z inicjatorem i przewodniczącym Zespołu senatorem Kazimierzem Kleiną.

– Czym jest Kaszubski Zespół Parlamentarny: elitarnym klubem miłośników Kaszub czy politycznym organem zrzeszającym Kaszubów?

– Każdy z nas jest bez wątpienia miłośnikiem Kaszub, każdy z nas uważa, że to piękne i najlepsze do życia miejsce. Jednak łączy nas coś więcej niż zauroczenie regionem i jego kulturą. Nasz Zespół  można uznać za parlamentarne wsparcie szeroko pojmowanej kaszubskiej działalności. Powstał w 2006 roku. W związku z tym, że byliśmy pierwsi, działaliśmy i działamy również na rzecz innych mniejszości narodowych i etnicznych na terenie naszego kraju. Jesteśmy dumni z tego, że po raz pierwszy w dziejach polskiego parlamentaryzmu Kaszubi zorganizowali się w odrębny zespół o charakterze politycznym, który wyznaczył sobie jasne cele do zrealizowania. Nasza siła tkwi w tym, że jako grupa zorganizowana możemy realnie wpływać na wiele decyzji, np. w kwestii finansowania różnych projektów na Kaszubach. Głównym zadaniem naszego Zespołu jest inspirowanie różnorodnych inicjatyw na rzecz promocji Kaszub i Pomorza, monitorowanie działań administracji rządowej, w mniejszym stopniu samorządowej.

fot. gk

– Jakie konkretnie inicjatywy ma Pan na myśli?

– W pierwszej kolejności monitorowaliśmy, w jaki sposób realizowana jest „Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku” oraz w jaki sposób realizowane są inwestycje finansowane z budżetu państwa, a dotyczące Kaszub i Pomorza – Pomorza widzianego od Szczecina po Gdańsk.

– Jakie są efekty tego monitoringu?

Przede wszystkim zabiegamy o to, aby każdego roku w budżecie państwa były zagwarantowane środki finansowe na mniejszości narodowe, w tym na projekty kaszubskie realizowane przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Podejmowaliśmy też szereg innych działań, np. na rzecz przekazania większych środków na inwestycje portowe, tj. remonty nabrzeży i infrastruktury portowej, szczególnie w małych portach, na odbudowę brzegu morskiego po sztormach, na modernizację floty rybackiej i wsparcie lokalnych grup rybackich czy wreszcie na dwujęzyczne tablice w gminach kaszubskich.

–  Czy sądzi Pan, że wiele osób w przeprowadzonym właśnie spisie powszechnym w rubryce „narodowość” wpisało: kaszubska?

–  Spis jest niezwykle ważny z punktu widzenia kaszubskiej tożsamości. Jako Zespół zabiegaliśmy o to, aby formularz spisowy był zredagowany w sposób najbardziej zrozumiały, czytelny i prosty, a równocześnie aby stwarzał Kaszubom szansę określenia swojej przynależności i liczebności.  Wyniki tego spisu będą przez wiele lat podstawą do kształtowania polityki państwa wobec Kaszubów i języka kaszubskiego. Mogą mieć też w pływ na budowę pozycji naszej społeczności w życiu publicznym regionu i kraju, czy wreszcie na podział środków na wspieranie kultury regionu.

– Promocja kultury Kaszub to także cel  Zespołu. W jaki sposób to robicie?

–  W parlamencie co rusz pojawiają się nowe inicjatywy ukazujące kaszubskie walory. Byliśmy inspiratorami i organizatorami wielu wystaw poświęconych naszemu regionowi, które zaprezentowaliśmy w gmachu Sejmu i Senatu, a następnie wędrowały one po różnych miastach Polski. Wśród wielu z nich wymienić można chociażby wystawę „Kaszubi – kultura ludowa i język”, „Autorytety. Lech Bądkowski”, wystawę poświęconą osadnictwu kaszubskiemu w Kanadzie oraz wybitnej postaci Jana Karnowskiego. Obecnie przygotowywana jest wystawa Pomorze zachodnie – nasza tożsamość.  W naszej działalności dużą wagę przywiązujemy do integracji Kaszubów, dlatego utrzymujemy bardzo bliskie kontakty z kaszubską Polonią na świecie, szczególnie z Kaszubami w Kanadzie i w USA.

Wśród 26 członków Zespołu są nazwiska polityków z pierwszych stron gazet. Czy członkiem Zespołu może zostać tylko Kaszuba? Czy przyjmujecie także parlamentarzystów-sympatyków Kaszub?

– Członkami Zespołu są posłowie i senatorowie o kaszubskich korzeniach, a także osoby rodzinnie powiązane z Kaszubami i Pomorzem. Jest także kilka osób, które nie mają kaszubskich przodków, ale czują silny emocjonalny związek z tą mniejszością, a Kaszuby ze swoim dynamizmem i przywiązaniem do tradycji zarazem, są dla nich niezwykle atrakcyjnym obszarem. Naszą siłą jest to, że członkiem Zespołu jest premier, ale także członkowie różnych partii politycznych – koalicji rządzącej i opozycji. Jest to miejsce, gdzie można dyskutować o sprawach regionu, Polski i Europy bez względu na zapatrywania polityczne. Na spotkania naszego Zespołu zapraszamy też wybitne osobistości spoza polityki jak chociażby prof. Edmunda Wnuka-Lipińskiego, ks. prof. Henryka Skorowskiego. Bardzo ściśle współpracujemy także z władzami Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.

fot. Kaszubski Zespół Parlamentarny
fot. Kaszusbki Zespół Parlamentarny

Myśli Pan, że Klub będzie tak liczny i aktywny również w kolejnej kadencji?

– Tylko od nas samych, Kaszubów, zależy jak liczną i silną będziemy mieć w parlamencie reprezentację, która będzie kontynuowała realizację wyznaczonych zadań. A jest ich sporo. Jednym z nich będzie np. budowa Trasy Kaszubskiej od Gdańska po Szczecin. Chcemy zabiegać, aby stała się inwestycją priorytetową. Mam nadzieję, że nowi członkowie wniosą nowe, świeże pomysły. Chciałbym jednak, aby równocześnie czerpali z tej tradycji, którą stworzyliśmy w ostatnich latach.

A jak to jest z tym prestiżem Kaszubskiego Zespołu? Czy w kuluarowych plotkach jest trochę prawdy?

– Cieszę się bardzo z uznania kolegów z różnych klubów. Staramy się być bardzo aktywni i pokazywać, że środowisko kaszubskie i pomorskie podejmuje wiele inicjatyw dla regionu i całej Polski. Dzięki Zespołowi wiele osób przyznało się do swoich kaszubskich korzeni i zaczęło działać na rzecz zachowania najbliższych nam wartości, upowszechniania historii i kultury, rozwoju oświaty i edukacji. Chcemy patronować wszystkim działaniom, które czynią Kaszuby regionem nowoczesnym, otwartym, a jednocześnie uwypuklają jego największe wartości takie, jak kultura, język i rodzina.

(bo)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.