fot. kuchennerewolucje.tvn.pl

Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler w Lęborku skończyły się wielką kompromitacją. Do restauracji „Stella Caffe” podczas nagrania TVN wkroczył komornik i rozpoczął wynoszenie sprzętu. Okazało się, że właścicielka knajpy ma olbrzymie zadłużenie i nie płaci czynszu.

fot. kuchennerewolucje.tvn.pl

Takiego scenariusza programu Magdy Gessler nikt nie mógł przewidzieć. W czwartek po południu podczas nagrania Kuchennych Rewolucji do restauracji „Stella Cafe” wkroczyła ekipa komornika wraz z policją. Najpierw zaczęto wynosić krzesła i stoły, potem komornik zajął także sprzęt filmowców.  Wtedy było już wiadomo, że nie będzie finału programu i uroczystej kolacji z Magdą Gessler. Autorka będzie musiała po raz pierwszy zupełnie inaczej zakończyć odcinek popularnego programu. Kwadrans później przed restauracją pojawiła się karetka i odwiozła do szpitala właścicielkę restauracji, która zasłabła podczas awantury z komornikiem. Nieoficjalnie wiadomo, że od dawna nie płaciła czynszu i miała ogromne zadłużenie sięgające nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych!

Jeszcze w środę w restauracji do późnych godzin wieczornych trwało nagranie programu TVN „Kuchenne Rewolucje”. Prowadzącą Magda Gessler krytykowała ofertę lokalu, ale proponowała też nowe menu i sposoby na przyciągnięcie klientów. Proponowała wprowadzenie licznych potraw z ziemniakami, z których uprawy słynie Ziemia Lęborska. Miało to pomóc w uratowaniu podupadającej restauracji. Wszystko skończyło się jednak wielką kompromitacją.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.