Jerzy Zakrzewski, popierany przez SLD, zamierzał zdobyć Żukowo pod hasłem „Więcej Europy w Żukowie, więcej Żukowa w Europie „, a wybory chciał wygrać w I turze. Jednak nie potrafił prawidłowo złożyć listy kandydatów zgodnie z wymogami Komisji Wyborczej. Tym samym nie może kandydować na burmistrza Żukowa.
Mamy już pierwszą porażkę wyborczą: Miejska Komisja Wyborcza w Żukowie zakwestionowała formę list kandydatów na radnych złożoną przez komitet Jerzego Zakrzewskiego. Zdaniem komisji, zostały one przygotowane niezgodnie ze wzorem przewidzianym przepisami. Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy uchwałę MKW. Tym samym komitet Jerzego Zakrzewskiego nie może wystawić kandydata na burmistrza. Popierany przez SLD, były poseł tej partii, nie zostanie więc burmistrzem Żukowa, choć zapowiadał wygraną w I turze. – Wiele słyszałem na temat złego zarządzania w gminie Żukowo i niewielkim zakresie wykorzystania środków unijnych – mówił jeszcze kilka tygodni temu Jerzy Zakrzewski, który jest aktywnym działaczem Ruchu Społecznego NIE- lewicowej organizacji związanej ze środowiskiem tygodnika „NIE” Jerzego Urbana.