Stado fok liczące 13 osobników sfotografowała załoga śmigłowca Morskiego Oddziału Straży Granicznej „Anakonda”. Ssaki wylegiwały się na plaży w rezerwacie „Mewia Łacha” niedaleko Mikoszewa.

Stado fok sfotografowaliśmy w poniedziałek podczas rutynowego patrolu – mówi ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. -Informację o plażujących zwierzętach i ich fotografie przekazaliśmy do Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. Załoga „Anakondy” już po raz drugi w ostatnich dniach widziała stado naszych fok szarych. – Na foki trafiamy coraz częściej. Na początku maja w tym samym rejonie można było obserwować stado złożone z sześciu fok. Natomiast w marcu na skutej lodem Zatoce Gdańskiej pomocy rannej foce udzielał poduszkowiec Straży Granicznej wraz z pracownikami helskiej Stacji Morskiej – dodaje rzecznik. Obserwowane w poniedziałek stado fok szarych to najliczniejsza grupa tych ssaków obserwowana na naszym wybrzeżu.
Śmigłowiec Straży Granicznej W-3 „Anakonda”, który sfotografował foki, wykorzystywany jest m.in. do ochrony granicy państwowej, patrolowania polskich obszarów morskich, rozpoznawania oraz przekazywania do administracji morskiej informacji o zanieczyszczeniach środowiska morskiego czy udziału w akcjach poszukiwawczo – ratowniczych.