Policjanci ze Słupska w trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego Słupszczanina znaleźli bardzo rzadkiego afrykańskiego krokodyla krótkopyskiego. Właściciel nie miał pozwolenia na hodowanie gada tego gatunku.

Policjanci ze słupskiego wydziału kryminalnego w trakcie realizacji jednej ze spraw kryminalnych przeszukiwali wytypowane wcześniej mieszkanie. Po wejściu do jego środka w jednym z pomieszczeń znaleźli terrarium, w którym wylegiwał się 30 cm krokodyl. Okazało się, że okaz ten jest rzadko spotykanym gatunkiem krokodyla krótkopyskiego. Gad ten, jak twierdził jego właściciel znajduje się w tym mieszkaniu od niedawna i został mu podarowany. Wartość zwierzęcia, jak ustalili policjanci, to ok. 2 tys. zł. Krokodyle krótkopyskie pochodzą z Afryki Zachodniej i są zagrożone całkowitym wyginięciem. Na świecie jest zaledwie kilkadziesiąt tysięcy zwierząt tego gatunku.

Posiadacze tego typu okazów w Polsce muszą mieć dokumenty rejestracji i legalności pochodzenia, których właściciel mieszkania nie był w stanie okazać policjantom. Sprawą nielegalnego i bezprawnego posiadania krokodylka zajęli się policjanci słupskiego wydziału zajmującego się zawalczeniem przestępczości gospodarczej. Będą ustalać w jaki sposób i z jakiej hodowli trafił w ręce tego mężczyzny. Posiadanie egzotycznych zwierząt ściśle regulowane jest przepisami Konwencji Waszyngtońskiej CITES . Jeśli potwierdzi się że krokodyl pochodził z nielegalnej hodowli, jego właścicielowi za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt może grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.