Rosną koszty budowy tunelu pod Martwą Wisłą stanowiącego część Trasy Słowackiego. Nawet najtańsza oferta potencjalnego wykonawcy znacznie przekracza budżet przeznaczony na ten cel. Spektakularny odcinek trasy, będący pierwszym podwodnym tunelem w Polsce, może kosztować nawet miliard zł.
Wczoraj władze Gdańska poznały oferty pięciu konsorcjów złożone w przetargu na budowę tunelu pod Martwą Wisłą, który ma być jedną z czterech części Trasy Słowackiego. Mimo, że Gdańsk przeznaczył na ten cel 510 mln zł, nawet najtańsza oferta przekroczyła założony budżet o 375 mln zł. Władze zmuszone zostały do poszukania dodatkowych środków. Na zapewnienie finansowania i podpisanie umowy z wykonawcą Gdańsk ma 90 dni.

Tunel pod Martwą Wisłą to najbardziej spektakularna część powstającej trasy. To pierwszy podwodny tunel drogowy i jednocześnie najdłuższy w Polsce. Składał się będzie z dwóch tub o długości 1377 m. W najgłębszym miejscu jego dno znajdzie się 34 m pod lustrem wody.
[youtube_sc url=http://www.youtube.com/watch?v=yFHrI3HFMDg]
Równie niezwykły będzie sposób w jaki zostanie on wykonany. Ponad tysiąc metrów tunelu wydrążone zostanie za pomocą maszyny wiercącej TBM (Tunel Boring Machine), która potocznie nazywana jest kretem. Ma ona ponad 60 m długości i 12 m średnicy. Głównym mechanizmem jest tu głowica z tarczą. Na dwuetapowy proces składa się wiercenie 1,5 m tunelu, a następnie wykładanie go betonowymi płytami – tubingami. Kret maksymalnie jest w stanie wydrążyć 30 m tunelu w ciągu jednego dnia. Do jego obsługi potrzeba zaledwie kilkunastu osób.