foto: Mariusz Mazurczak / asseco.prokom.pl

Koszykarze Energa Czarnych Słupsk przegrali w pierwszym wyjazdowym meczu półfinału play-off z Asseco Prokomem Gdynia 59:74. Pierwszą kwartę wygrali goście 24:21. W trzech kolejnych górą byli miejscowi, którzy sukcesywnie powiększali swoją przewagę. Kluczem do sukcesu mistrzów Polski okazała się zespołowa gra i równomiernie rozłożone zdobycze punktowe.

W szeregach Czarnych poniżej oczekiwań zagrał Jerel Blassingame, który udanymi występami w ćwierćfinale play-off przyzwyczaił kibiców do dużo wyższych zdobyczy punktowych. Dzisiaj zaliczył ich dziewięć. Na lidera wśród słupszczan nieoczekiwanie wyrósł Ermin Jazvin (18 punktów, 9 zbiórek), który rozpoczął mecz w pierwszej piątce zastępując Bryana Davisa.

 

foto: Mariusz Mazurczak / asseco.prokom.pl

Oba zespoły w dzisiejszym meczu prezentowały bardzo zbliżoną skuteczność rzutów z gry oraz trzypunktowych. Zdecydowanie poróżnił ich jednak wynik rzutów za jeden punkt. Gdynianie celnie wykonali 17 z 24 wykonywanych przy 9 celnych na 21 wykonywanych przez słupszczan. Element ten co prawda nie przesądził o końcowym zwycięstwie Asseco Prokomu, jednak w znaczny sposób przybliżył go do ostatecznego triumfu.

Drugie spotkanie półfinału rozegrane zostanie również w Gydni, w najbliższy czwartek o godzinie 18:00. Jutro z kolei rywalizację rozpoczną zespoły tworzącą drugą parę półfinału: Turów Zgorzelec – Trefl Sopot.

Asseco Prokom Gdynia – Energa Czarni Słupsk 74:59 (21:24, 18:11, 19:14, 16:10)

Asseco Prokom: Ewing 14, Adams 13 (3×3), Varda 10, Witka 4, Szczotka 4 – Widenow 12 (1×3), Hrycaniuk 8 (10zb), Eldridge 5, Burrel 3, Woods 1, Szubarga, Frasunkiewicz

Energia Czarni: Jazvin 18 (9zb), Cesnauskis 9 (2×3), Blassingame 9 (6as), Roszyk 3 (1×3), Białek 3 (1×3) – Leończyk 10, Davis 7, Avery, Przyborowski, Szawarski, Pabian

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.