Jadąc do Sulęczyna od strony zachodniej, drogą z Bytowa do Kartuz, spostrzeżemy jak z każdym kilometrem niezwykle zmienia się ukształtowanie terenu. Nagle po obu stronach szosy raz po raz pojawiają się strome zbocza, porośnięte sosnowym lasem lub brzeziną i poprzecinane niewielkimi poletkami i łąkami. Droga jest tu kręta i pełna niespodzianek. Kilka kilometrów przed wsią po lewej stronie w dole widać "Parchowski Młyn". Po chwili, po prawej stronie szosy, zza drzew wyłania się olbrzymie jezioro Mausz, zaś wkrótce przez gęstwinę zieleni przedziera się rzeka Słupia, która tu płynie wartko jak górski potok. Chyba każdemu, kto tedy wędruje, przychodzi najpierw na myśl pytanie - skąd u licha wzięły się te góry? Tutaj właśnie, od zachodu, rozpoczyna się najpiękniejsza kraina regionu - Szwajcaria Kaszubska.