Dwóch polskich żeglarzy zginęło podczas wypadku jachtu Nashachata, płynącego z Antarktydy do argentyńskiego portu Ushuaia. Jacht, na pokładzie którego było siedmiu polskich biznesmenów, w tym Gdańszczanin, rozbił się w poniedziałek w pobliżu Przylądka Horn.