Jest w życiu człowieka czas rozstania się ze wszystkimi i wszystkim. Pozostają wspomnienia, najczęściej te najlepsze, zabawne. Takim wspomnieniem chciałabym przybliżyć postać Pani Elfriedy Tosik z domu Stenzel (1930-2011), o której łebianie mówili "autochtonka" - wspomina Ewa Horanin.