Tag: dopalacze

Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zatrzymali 27-latka, u którego znaleźli prawie 6 kilogramów dopalaczy. Mężczyzna usłyszał zarzuty wprowadzenia do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o areszt. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

W ostatnich dniach w kraju odnotowano wiele przypadków zatrucia narkotykami, tzw. dopalaczami. Do szpitali trafiły osoby z ostrym zatruciem organizmu. Policja apeluje i ostrzega, aby nie kupować i nie zażywać takich substancji. Producenci i sprzedawcy dopalaczy kierują się przede wszystkim zyskiem, za nic mając ludzkie życie. Sprzedając dopalacze - sprzedają śmierć!

Lęborscy policjanci zajmujący się prewencją kryminalną zostali zaproszeni przez dyrekcję Zespołu Szkół w Nowej Wsi Lęborskiej na spotkanie z rodzicami uczniów podstawówki i gimnazjum w celu przeprowadzenia zajęć informacyjno-prewencyjnych na temat zagrożeń środkami odurzającymi w tym dopalaczami, cyberprzemocą i zagrożeniami w Internecie.

Przed Sądem Okręgowym w Słupsku trwa proces 18-letniego licealisty, którzy po zażyciu dopalaczy w brutalny sposób zamordował swoją swoja ciotkę i usiłował zamordować wujka i jego kolegę. W momencie popełnienia przestępstwa licealista nie był jeszcze pełnoletni. Nie grozi mu więc kara dożywocia lecz 25 lat więzienia.

Wczoraj podczas dni otwartych w Szkole Podstawowej nr 1 w Człuchowie policjanci przeprowadzili akcję "Stop dopalaczom". Policjanci razem z pracownikami Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej i Miejskiej Komisji d.s Rozwiązywania Problemów Alkoholowych rozdawali rodzicom ulotki i informowali o zagrożeniach związanych z zażywaniem dopalaczy. Policjanci przygotowali również prezentację multimedialną.

Na polecenie wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego zamknięte zostały wszystkie sklepy, w których prowadzona była sprzedaż substancji nazywanych potocznie „dopalaczami”. To kolejna odsłona wojny z narkotykowym biznesem.

Piętnastoletni gimnazjalista ze Słupska trafił do szpitala z silnymi objawami zatrucia po zażyciu dopalaczy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi słupska policja.

Dopalacze na jakiś czas zniknęły z rynku. W walkę z nimi zaangażowany był rząd, któremu skutecznie udało się wyeliminować dostępność szkodliwych dla zdrowia substancji. Po przerwie wracają na rynek ponownie. W walkę z dopalaczami włączył się już wojewoda pomorski.

W ciągu kilku ostatnich dni w Ustce doszło do pięciu zatruć dopalaczami. Trzy osoby trafiły do szpitala. Policja ustala skąd młodzi ludzie wzięli niebezpieczne substancje.