Jedno, dwa, trzy uderzenia, które rozbrzmiewają jak dzwon i rozchodzą się po jeziorach. Woda i przestrzeń niesie je daleko. W każdym punkcie Chmielna słychać, jak upływa czas, odmierzany uderzeniami gongów, które uruchamiają się co kwadrans i nadają tutejszemu życiu regularny rytm.