fot. gk/M.Szołucha: Droga przez Bałtyk na wyspę Muhu

Na naszym wybrzeżu mamy już pierwsze oznaki wiosny, tymczasem na północy Bałtyk jest nadal skuty lodem. Nasi czytelnicy wrócili z wyprawy do Estonii, gdzie pomiędzy wyspami podróżowali samochodem po zamarzniętym morzu.

fot. gk/M.Szołucha: Droga przez Bałtyk na wyspę Muhu

Położona zaledwie 7 kilometrów od stałego lądu wyspa Muhu jest chyba najmniej znaną wyspą archipelagu zachodniej Estonii. Wynika to głównie z faktu, że zdecydowana większość podróżujących traktuje ją jedynie jako tranzyt na ulubioną, zarówno dla Estończyków, jak i obcokrajowców, Saaremę. Jednak jej walory, tak przyrodnicze, jak i kulturowe sprawiają, że w pełni zasługuje na bliższe poznanie. Muhu jest trzecią pod względem wielkości wyspą Estonii o powierzchni nieznacznie przekraczającej 200 kilometrów kwadratowych. Od wieków stanowiła forpocztę Saaremy i z nią związana była zarówno kulturowo, jak i administracyjnie. Dziś świadectw tego silnego przywiązania należy szukać nie tylko w podziale administracyjnym (Muhu należy do prowincji Saare – Saaremaakond) czy w wybudowanej w 1896 roku trzykilometrowej grobli, łączącej obie wyspy.

– To niezwykle ciekawy zakątek regionu, ale najwięcej emocji wzbudziła sama podróż na wyspę Muhu, ponieważ  dostaliśmy się tam samochodem, jadąc siedem kilometrów po zamarzniętym morzu Bałtyckim  – mówi Marian Szołucha, który właśnie wrócił z Estonii.

 

fot. gk/M.Szołucha: Średniowieczny zamek Kureessare

Na wyspie Saareme znaleźć można wiele pamiątek świadczących o wspólnej przeszłości obu wysp, jak np. pozostałości średniowiecznej twierdzy, w pobliżu której zimą 1227 roku odbyła się jedna z najważniejszych bitew w historii Estonii. Po zamarzniętych wodach Zatoki Ryskiej wojska Kawalerów Mieczowych podległe biskupowi Rygi przedostały się na Muhu i po zwycięskiej bitwie opanowały wyspy, z Saaremą i Muhu włącznie. Nasi czytelnicy odwiedzili także Tallin i całe estońskie wybrzeże. – Wszędzie tam panuje jeszcze mroźna zima i nie widać zwiastunów wiosny. Mimo to, warto było zobaczyć ten piękny zakątek Europy – mówi M. Szołucha, czytelnik Gazety Kaszubskiej.

 

fot.gk/M.Szołucha: Skuta lodem stolica Estonii

 

 

 

 

 

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.