Blisko pięć lat temu odszedł do „Domu Pana” abp. Tadeusz Gocłowski (1931-2016). Zaledwie kilka miesięcy dzieliło go od 85. urodzin. Jego bogata i interesująca biografia – mocna związana jest z Krakowem i Gdańskiem. Jako Biskup Gdański posługiwał tutaj blisko ćwierć wieku. Położył też duże zasługi dla historii Kościoła oraz odzyskania wolności i suwerenności Polski.

Pomiędzy Kościołem zakonnym i klasycznym. W dziejach ponad w 30. letniej młodej polskiej demokracji, abp. Tadeusz Gocłowski zajmuje jedno z najwyższych miejsc. A urodził się w patriotycznej rodzinie, w miejscowości Piski koło Ostrołęki. Jego powołanie kapłańskie objawiło się wcześnie w wspólnocie Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. A Paulo w Krakowie. Studiował teologię  (1951-1956) w Instytucie Teologicznym Księży Marianów w Krakowie. I chyba rzecz najważniejsza w jego biografii T. Gocłowski – w wieku 25 lat (24.06. 1956) przyjął święcenia kapłańskie, też w Krakowie. Następnie 3 lata (1956-1959) studiował  prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL). Zapewne wtedy spotkał się z biskupem Karolem Wojtyłą Ale już od 1960 roku (do 1968) wykładał ks. T. Gocłowski prawo kanoniczne w Biskupim Seminarium Duchownym w Gdańsku. Studia doktoranckie odbył na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza w Rzymie. W 1970 roku uzyskał doktorat z prawa kanonicznego. Ważyła się wtedy, jak się wydaje, jego droga zakonna i powołanie do hierarchicznego Kościoła powszechnego. Jeszcze w latach 1973-1982 stał na czele polskiej prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy w Krakowie. Ale już w latach 1971-1973 był rektorem Biskupiego Seminarium Duchownego w Gdańsku. I te lata 70. niejako zapoczątkowały i utrwaliły drogę „Kościoła gdańskiego”.

Na drodze Kościoła papieża Jana Pawła II i służbie Polsce. W latach 80. ubiegłego wieku można już mówić o elicie papieża (od 16.10.1978) Jana Pawła II w polskim Kościele. Dołącza do niej,  wpierw ponownie rektor Seminarium w Gdańsku (1982-1983), a od 1983 r. biskup pomocniczy Diecezji Gdańskiej. Po przedwczesnej śmierci biskupa ordynariusza gdańskiego dr Lecha Kaczmarka (31.07.1984), bp. T. Gocłowski został wpierw administratorem, a od 31.12.1984 roku ordynariuszem Diecezji Gdańskiej. W wieku 53 lat objął rolę Duszpasterza Ziemi Gdańskiej, Ziemi Pomorskiej. I zauważmy, iż posługę w Gdańsk-Oliwie  podjął w najtrudniejszych latach epoki stanu wojennego. Od początku zabiegał o doprowadzenie do pierwszej i kolejnej wizyty Jana Pawła II na Pomorzu. Pielgrzymka papieska z 1987 roku w Gdyni i Gdańsku miała historyczne znaczenie, zarazem religijne i prosolidarnościowe. Biskup. T. Gocłowski głęboko zaangażował się wówczas (i już na stałe) w polskie sprawy publiczne. Z ramienia Kościoła, i zapewne przy akceptacji papieża Jana Pawła II, był uczestnikiem rozmów w Magdalence  i wielkim orędownikiem odbudowy NSZZ „solidarność”. Kiedy, zaistniały dogodne warunku w historycznych wyborach parlamentarnych z 4.06.989 roku, w pełni i  konsekwentnie popierał „Solidarność”. Doczekał się wolnej i demokratycznej Polski. W 1992 roku wspierał papieskie dzieło reformy Kościoła w Polsce (od 25 marca 1992 r. jako arcybiskup). Była to jedna z najtrudniejszych reform. Papież wiedział, że na abp. T. Gocłowskiego zawsze może liczyć. W 1999 roku Jan Paweł II ponownie gościł na Pomorzu (Sopot, Gdańsk-Oliwa, Pelplin, Elbląg). Był to nie tylko osobisty sukces abp. T. Gocłowskiego. W latach 1997-1999 Metropolita Gdański wspierał dzieło koalicji rządowej AWS (Akcja Wyborcza Solidarność”) i Unia Wolności (UW) na czele z premierem Jerzym Buzkiem, liderami politycznymi Marianem Krzaklewskim i Leszkiem Balcerowiczem. Jednakże cztery wielkie reformy ustrojowe, przy ograniczonym dostępie do mediów, okazały się ponad ludzie siły i możliwości. W 2000 roku, niestety, rozpadła się koalicja rządowa AWS-UW.   

U schyłku posługi duszpasterskiej i publicznej. Abp. T. Gocłowski realizował się jako duszpasterz i po części moderator życia publicznego. Był Krajowym Duszpasterzem Ludzi Pracy i Ludzi Morza. W latach 1996-2004 współprzewodniczył Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Współorganizował pojednawcze spotkania polityków (w 2001 r. KKW „Ojczyzna”, 2005 Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska). Posługa abp. T. Gocłowskiego (po ukończeniu 75 lat) została przedłużona o 2 lata. Z dniem 17 kwietnia 2008 roku przeszedł za zgodą papieża Benedykta XVI na emeryturę. Miał wówczas niespełna 77 lat. Jego przełożonym został abp. Sławoj Leszek Głódź (jakże odmienne charaktery i pasje). Nie tylko Pomorzanie zadawali sobie pytanie, czy tak musiało się stać? Dane jemu było 8 lat rezydować w siedzibie biskupów gdańskich w Oliwie. Do końca swoich lat, miesięcy i dni starał się być użyteczny (13.03.2016 ostatnia msza św. w Kościele św. Jana w Gdańsku – na inaugurację obchodów Dni Tischnerowskich). Więź z ks. prof. Tischnerem miała wartość i nie była skrywana.

Był Darem dla Gdańska, dla Pomorza… Abp. Tadeusz Gocłowski zmarł 3 maja 2016 roku, w 85. roku życia. Zapewne też ostatnie lata abp. T. Gocłowskiego nie należały do najłatwiejszych. Ale nigdy się nie uskarżał na okoliczności. Ale jak pamiętam swoją oficjalną poselską wizytę w 2015 roku w Oliwie, gasła radość i pokój życia abp. T. Gocłowskiego. Rozmowa z posłem PO też była krótka!?

Niewątpliwie abp. Tadeusz Gocłowski dobrze i chwalebnie zasłużył się Kościołowi, Polsce i Pomorzu. Dawał też przykłady najwyższych standardów życia  publicznego. Do końca swojego żywota – zawsze był oddany idei Pro publico bono!   

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.