Co czytali, czego słuchali i co kupowali 85 lat temu Pomorzanie – tego możemy się dowiedzieć z lektury odnalezionych w Słupsku niemieckich gazet. Podczas wymiany okien nasza czytelniczka natrafiła m.in. na kilka egzemplarzy Zeitung fuer Ostpommern z lat 1926-1927.
Mieszkanka Słupska natrafiła na niezwykłe znalezisko podczas remontu mieszkania przy ulicy Lelewela. Gdy monterzy wyjęli stare drewniane okna, by zastąpić je nowymi termicznymi, okazało się, że były one „uszczelnione” niemieckimi gazetami z 1926 i 1927 roku. Za framugami dawni mieszkańcy kamienicy utknęli kilkanaście gazet, ale także papier po paczkach pocztowych i papier do pakowania słupskiego likieru Waldemara Hoffmana z ul. Grodzkiej.
Najciekawsze są jednak gazety, m.in. strony tytułowe Zeitung fuer Ostpommern, czyli Gazety Pomorza Wschodniego wydawanej w Słupsku. Zachowały się także dodatki do gazety z 1926 r., np. wkładka z powieścią i tygodniowy program radiowy. Mieszkańcy środkowego Pomorza słuchali m.in. Radia Berlin, Radia Szczecin, Radia Brema i Hamburg, ale także Radia Królewiec czy szwajcarskiego Radia Zurych. Dodatek Die Rundfunkwoche prezentuje i poleca program od 4 do 10 lipca 1926 r.
Ciekawa jest także strona tytułowa słupskiej gazety z wtorku 4 stycznia 1927 r. Czołówką był artykuł pt. „Polskie zbrojenia przeciw Niemcom”, a innym wiodącym tematem były tworzące się kolejne fundacje pomorskich rabinów…
Są tam jednak także przyjemniejsze wieści, np. wyprzedaże w słupskim domu towarowym Gustav Zeeck – gorączka niskich cen rozpocznie się w sobotę o godz. 8 rano – zapowiada wielkie ogłoszenie. Pod spodem reklamuje się Słupska Cafe Reinhardt (dziś Metro), która zaprasza na karnawałowy „Wielki Kolorowy Wieczór” z tańcami i konferansjerką. Sklep obuwniczy firmy Tack, na słupskim Starym Rynku 17, zachęca do kupna pantofli męskich i damskich. „Zaczyna się wyprzedaż poinwentaryzacyjna” głosi anons z początku 1927 r. – ceny butów od 4,90 do 11,90 marek. Wśród znalezionych gazet jest także Anzeiger wydawany w Północnej Nadrenii.
– Te gazety, to prawdziwa kopalnia wiedzy o Słupsku i regionie – mówi Piotr Ostrowski, prezes Radia Koszalin, który przeglądał znalezisko i przetłumaczył część publikacji. – Dla mnie niezwykle interesujący jest dodatek z programem radiowym, z którego możemy się dowiedzieć jak wyglądała radiowa ramówka wszystkich słuchanych na Pomorzu stacji na początku poprzedniego stulecia – dodaje.
Galeria
