Oglądając niedawno konferencję prasową Premiera Mateusza Morawieckiego mogliśmy usłyszeć wezwanie do konieczności ograniczenia kontaktów społecznych. Jednak człowiek ze swej natury jest istotą społeczną, potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem.

Dla części osób towarzystwo najbliższej rodziny jest w zupełności wystarczające. Można nawet mówić, że czas pandemii wpływa na zacieśnienie relacji z najbliższymi. Są jednak ludzie którym to nie wystarczy. To często ludzie młodzi, którzy w tym ciężkim czasie uciekają do cyberprzestrzeni.

Zyskują branże IT, powstają nowe komunikatory, rośnie grono korzystających z internetowych wypożyczalni filmów i seriali, a gaming (gry komputerowe) rozwija się szybciej niż dotychczas. Zazwyczaj eksperci, ale i zwykli ludzie, toczą dyskusje dotyczące wpływu gier komputerowych na zdrowie człowieka. Począwszy od ograniczonej aktywności fizycznej do ograniczonych zdolności komunikacji bezpośredniej. Czy jednak w dobie pandemii, kiedy nasze wyjścia z domu powinny być ograniczone, to nie jest najlepsze wyjście?

 Nie jest jednak tak, że pandemia pozostawiła bez żadnego uszczerbku branże gier i środowisko graczy. Wiele tegorocznych targów gier i nowych technologii, takich jak chociażby znane na całym świecie E3, zostały odwołane lub przeniesione do przestrzeni wirtualnej. Brak możliwości fizycznego obcowania ze sprzętem, negatywnie wpływa na budowanie marki i relacji z potencjalnymi klientami.

Mimo wszelkich ograniczeń związanych z promocją można postawić tezę, że lepszy dostęp do gier i nowego sprzętu może pomóc zatrzymać dużą część młodych ludzi w domu. Jak to jednak zrobić? Dwaj konsolowi giganci już wypuszczają na rynek swój sprzęt 8 generacji. Jego ceny niestety nie są niskie… a co więcej według wielu źródeł branżowych ceny gier, które od wielu lat stały w miejscu mają znacząco pójść w górę.

To samo ma miejsce w przypadku nowych kart graficznych do komputerów, bez których gra po prostu nie jest możliwa. Ceny najnowszych kart graficznych, które w ostatnim czasie ukazały się na rynku to wydatek rzędu nawet ponad 4 tyś. złotych. A mówimy o samej karcie graficznej nie licząc reszty potrzebnych podzespołów.

Nie wszystkich stać na taki wydatek, zwłaszcza w dobie pandemii, kiedy budżety domowe bywają dosyć bardzo zredukowane. W mojej opinii dobrym rozwiązaniem byłoby obniżenie podatku VAT do minimum, bądź zastosowanie innych ulg dla osób chcących zakupić sprzęt komputerowy (w tym również wcześniej wspomniane konsole). Takie rozwiązanie nie tylko pomogłoby graczom, bardziej przystępny cenowo sprzęt to też pomoc dla uczniów, studentów i nauczycieli, którzy od kilku miesięcy uczą się i pracują w trybie zdalnym, a wciąż często nie mają odpowiedniego sprzętu.

Musimy być świadomi, że to kosztowne dla budżetu państwa rozwiązanie, ale czy kiedy stawką jest zdrowie i dobro ludzi, każda cena nie jest odpowiednia?

Robert Synakowski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.