W meczu 13. kolejki pierwszej ligi kobiet Słupia Słupsk odniosła zdecydowane zwycięstwo nad zespołem Startu II Elbląg 35:25 (19:14). Dzięki niemu szczypiornistki z Pomorza nadal przewodzą ligowej stawce.

Rywalizacja ze Startem, pomimo, że to zespół złożony głównie z bardzo młodych zawodniczek, zapowiadała się ciekawie. Wszystko za sprawą wyniku meczu pomiędzy obiema drużynami z pierwszej rundy, kiedy to podopieczne trenera Michała Zakrzewskiego przez długi czas „goniły” wynik by ostatecznie zaledwie zremisować na parkiecie niżej notowanego rywala (wówczas Start okupował dolne rejony tabeli). Aktualnie elblążanki są bogatsze o doświadczenia z pierwszej części sezonu i prezentują się zdecydowanie lepiej. Istniało, zatem realne zagrożenie z ich strony w sobotnim meczu rozgrywanym w hali Gryfi.

Pierwszą bramkę dla miejscowych zdobyła kapitan Agnieszka Łazańska-Korewo skutecznie egzekwując rzut karny. Po chwili na 2:0 podwyższyła Natalia Borowska. Szczypiornistki z Żuław Wiślanych nie były jednak dłużne liderkom tabeli i szybko odpowiedziały celnymi trafieniami. W szóstej minucie na tablicy świetlnej widniał wynik remisowy 3:3. Słupszczanki w kolejnych minutach nie mogły uzyskać większego niż dwubramkowego prowadzenia. Gdy im się udawało „odskoczyć” piłkarki Startu szybko reagowały. W 19. minucie po bramce Katarzyny Cekały udało im się wyjść nawet na prowadzenie (9:10).

Wynik ten powtórzyły dwie minuty później (11:12 po celnym trafieniu Marty Woronko), jednak jak się później okazało były to jedyne fragmenty w sobotnim meczu, w których drużyna gości prowadziła. Riposta miejscowych była, bowiem natychmiastowa. Cztery kolejne trafienia (Łazańska-Korewo, Borowska, Cieśla i Ilska) pozwoliły przełamać do tej pory nieosiągalną dla Słupii przewagę trzech bramek (15:12). Od tego momentu słupszczanki wróciły na właściwe tory i zaczęły grać coraz skuteczniej. Wynikiem tego były kolejne bramki, które pozwoliły im zejść na przerwę do szatni z przewagą pięciu trafień (19:14).

Drugie trzydzieści minut zdecydowanie lepiej rozpoczęły szczypiornistki Startu. W przeciągu dziesięciu minut zdobyły siedem bramek tracąc przy tym trzy. Zbliżyły się tym samym na niebezpieczną różnicę jednego trafienia i jednocześnie odzyskały nadzieję na korzystny rezultat. Ponownie jednak piłkarki Słupi, drugi już raz tego dnia, złapały przysłowiowy wiatr w żagle. Zaczęły skuteczniej grać w ataku pozycyjnym, a co rusz wyprowadzały również kontrataki. W wyniku tego szybko odzyskały przewagę kilku trafień (49. minuta 28:23), którą do samego końca spotkania sukcesywnie powiększały. Ostatecznie zwyciężyły dziesięcioma bramkami pozostając nadal niepokonaną drużyną we własnej hali.

Słupia: Łoś, Stoińska – Borowska 6, Zienkiewicz-Janikowska 6 (1 z karnego), Cieśla 5, Łazańska-Korewo 5 (2), Ilska 4, Porębska 4, Szczukowska 3, Olejarczyk 2

Start II: Kochańska, Klettke – Karwecka 6 (2), Frąckiewicz 5, Cekała 5, Konefał 4 (2), Woronko 3, Szulc 1, Lurka 1, Dajda, Jesionka, Brojek, Gnidzińska, Wacławska

Wyniki pozostałych spotkań:

  • MTS Kwidzyn – AZS AWF Poznań 28:29 (15:14)
  • Sparta Oborniki Wlkp. – AZS AWFiS Gdańsk 35:32 (18:18)
  • AZS AWF Warszawa – Pogoń Handball Szczecin – mecz się nie odbył

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.