Za sprawa Tadeusza Wryczy i tczewskiej Fabryki Sztuk trwa debata nad znaczeniem gospodarki wodnej i zagospodarowaniem Wisły. Generalnie przyświeca debacie idea „Zrozumieć gospodarkę wodną”.
W drugiej debacie, którą otworzyli dyrektor Fabryki Sztuk Alicja Gajewska i prezes Towarzystwa Żeglugi Śródlądowej Delty Wisły Tadeusz Wrycza, wysłuchano dwóch wspaniałych prelekcji prof. dr hab. Wojciecha Majewskiego na temat wody w życiu człowieka oraz Dolnej Wisły i jej znaczenia oraz gospodarczego wykorzystania. Profesor omówił wielorakie aspekty użytkowe i gospodarcze z użyciem wody. Podkreślił, że problematyka wodna należy do najważniejszych problemów współczesnego świata. Wskazał na polską specyfikę użytkowania wody. Okazuje się, że w Polsce pobór wody, na różnorakie cele i zapotrzebowania, jest znacznie mniejszy niż w Europie i w świecie. W kontekście problematyki wiślanej, brakuje u decydentów centralnych, od wielu lat, zrumienia roli i znaczenia tej kluczowej drogi wodnej. Profesor nie traci jednak nadziei, że obecna ekipa rządowa podejmie jakieś działania na rzecz wzrostu gospodarki wodnej i lepszego zagospodarowania Wisły. Aby tak mogło się stać, niezbędny jest strategiczny plan rozwoju kraju, na który wciąż czekamy. W takim konkretnym planie strategicznym swoje miejsce powinny zaleźć drogi wodne, i związane z tym realne źródła finansowania.
Po wystąpieniu prof. W. Majewskiego odbyła się ciekawa i merytoryczna dyskusja. Wzięli w niej udział dość licznie zebrani tczewianie oraz członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Wisły w Gdańsku oraz Towarzystwa Żeglugi Śródlądowej Delty Wisły w Tczewie. W dyskusji podjęto następujące problemy: przygotowanie planu zagospodarowania Wisły, udrożnienie Wisły do żeglugi towarowej i pasażerskiej, bezpieczeństwo przeciwpowodziowe, turystyka i rekreacja, finansowanie prac nad zagospodarowaniem Wisły, pozyskiwanie sprzymierzeńców na rzecz Wisły. W tej interesującej dyskusji zwracano uwagę, iż wiele będzie zależało od inicjatyw i działań Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Samo powstanie tego resortu większość uznała za fakt o pozytywnym znaczeniu i potencjalnie znaczących możliwościach. Zgodnie uznano, iż trzeba mocno lobbować na rzecz podniesienia, rangi Wisły i jej lepszego wykorzystania gospodarczego.
Osobiście włączyłem się do dyskusji, jako że problematyką wiślaną interesuję się od wielu lat. Podkreśliłem, że Wisła i jej użytkowanie, to kwestia o podstawowym znaczeniu dla Tczewa i naszego regionu. W sekwencji pytań, podniosłem kwestię „długowieczności” (oddany do użytku w 1970 r.) Stopnia Wodnego Włocławek. Popierając racje na rzecz przywrócenia żeglugi na Wiśle, postawiłem pytanie na dialog i możliwość osiągnięcia kompromisu pomiędzy środowiskami hydrotechników i ekologów. Prof. W. Majewski odpowiedział, że „Włocławek” może funkcjonować jeszcze wiele lat, ale wymaga to podpiętrzenia, a docelowo wybudowania drugiego stopnia wodnego na Wiśle. Ta kwestia wymaga osiągnięcia porozumienia pomiędzy hydrotechnikami i ekologami. Profesor jest w tej materii umiarkowanym optymistą.
Na zakończenie warto dodać, że Unia Europejska dofinansowuje tylko projekty rozwoju dróg wodnych o dużym znaczeniu tzn. takie, gdzie można uruchomić różnoraki transport wodny w specjalnej klasie dostępności tj. o głębokości wód 2, 80 metra. Inne projekty o turystycznym i rekreacyjnym użytkowaniu rzek muszą być finansowane z źródeł krajowych, co oznacza przerzucenie odpowiedzialności na samorządy lokalne.