Grafika Józefa Łapińskiego / zbiory Muzeum Stutthof

25 stycznia 1945 r. rozpoczęła się ewakuacja KL Stutthof. Objęła ona tysiące więźniów, lokowanych na trasie w prymitywnych, przejściowych „obozach” ewakuacyjnych. Wielu umarło na trasie z wyczerpania, niedożywienia i chłodu. Nielicznym udało się uciec.

Grafika Józefa Łapińskiego / zbiory Muzeum Stutthof
Grafika Józefa Łapińskiego / zbiory Muzeum Stutthof

…marsz wśród śniegów i solidnego mrozu staje się coraz cięższy. Kolumna zamienia się w pochód wlekących się z głodu i słabości ludzi, obojętnych już na szczekanie psów, tylko kolby esesmańskich karabinów spadające na plecy więźniów powodują chwilowe przyspieszenie marszu lub upadek więźnia. Słabsi coraz częściej mimo pomocy koleżeńskiej zostali w tyle, a esesmani z diabelską uciechą urządzają sobie współzawodnictwo w celności strzałów uśmiercających tych, co zostali i zasłabli. Huk wystrzału oznaczał śmierć kogoś z nas – więźniów. Droga za nami zaczynała się znaczyć czerwonymi plamami na białym śniegu, a ciała konających więźniów coraz częściej pozostają na tragicznym szlaku. Zostali bezimienni, bo nikt nie spisał ich numerów i nigdy ich rodziny nie znajdą ich grobów i prochów. Marsz ewakuacyjny zaczął się przeradzać w „marsz śmierci”.

Z relacji byłego więźnia KL Stutthof Stefana Kozłowskiego (stutthof.org)

Trasa tego marszu śmierci prowadziła przez przeprawę promową na Wiśle w Mikoszewie, śluzę w Przegalinie, Błotnik, Cedry Małe, Cedry Wielkie, Trutowy, Pruszcz Gdański, Żukowo, Przodkowo, Załęże, Pomieczyno, Luzino, Godętowo, Łebunię, Cewice, Krępę Kaszbską i Gęś. Dopiero na początku marca więźniowie, którzy przeżyli marsz, zostali przejęci przez armię sowiecką. Po ewakuacji lądowej nastąpiła (pod koniec kwietnia) ewakuacja morska. Pozostali w obozie więźniowie masowo umierali. Kiedy rankiem 9 maja 1945 r. sowieccy żołnierze wkroczyli do obozu, zastali tam już tylko około 150 więźniów oraz… ponad 20 tysięcy uciekinierów z Prus Wschodnich.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.