Zaledwie 16 listopada 2015 roku Prezydent RP Andrzej Duda wręczył akty nominacyjne premier Beacie Szydło i jej ministrom. Dnia 17 listopada (wtorek) br. wieczorem media podały (za PAP), że prezydent RP ułaskawił 4 skazanych w tzw. „aferze gruntowej”, w tym ministra, koordynatora służb specjalnych Mariusz Kamińskiego. W środę 18 listopada br. rząd B. Szydło otrzyma wotum zaufania. Wydarzenia tych dni dają wiele do myślenia. Dzień przed oficjalnym wotum zaufana dla rządu, Prezydent RP ułaskawia jednego z jego ministrów. W przypadki ministra M. Kamińskiego rzecz nie ma precedensu w polskiej historii państwa prawa. Albowiem proces prawny ministra nie został jeszcze zakończony. Gdyby było inaczej, z prawomocnym wyrokiem nie mógłby przecież kandydować na posła. Faktycznie minister M. Kamiński skazany jest w pierwszej instancji, od której odwołał się. Nieprawomocność wyroku eksponowano na korzyść jego obrony, gdy był kandydatem na ministra i kiedy na ministra został mocą aktu prezydenckiego powołany.

Obecnie cała władza polityczna w Polsce (Sejm, Senat, Rada Ministrów, Prezydent RP) znajduje się w rękach Prawa i Sprawiedliwości. Naturalnie na realizację expose, programu rządowego można poczekać. Jednakże równość obywateli (tym bardziej ministra) wobec prawa, należy do podstawowych zasad demokracji. Nie wolno zatem milczeć, gdy rządzący, jak wiele wskazuje, instrumentalnie traktują prawo. Albowiem zlekceważono sąd II instancji, do którego sądu dobrowolnie i ufnie minister M. Kamiński się odwołał. Skorzystał z należnego mu prawa odwoławczego. Dlatego obecnej ekipie rządzącej trzeba jasno i wyraźnie postawić pytanie, czy są równi i równiejsi wobec prawa? Dlaczego wobec ministra M. Kamińskiego w nagłym i ekspresowym trybie zastosowano prezydencki przywilej (art. 139 Konstytucji RP) prawa łaski? Kto wystąpił do Pana Prezydenta z wnioskiem o zastosowanie konstytucyjnego prawa laski? Jak racje i argumenty zawarto w powyższym wniosku? I wreszcie dlaczego przywilej prawa łaski zastosowano tuż przed udzieleniem rządowi B. Szydło zaufania w Sejmie? W trosce o poszanowanie demokracji i w trosce o powagę nowej ekipy rządzącej – na te i na inne pytania powinno się niezwłocznie i konkretnie odpowiedzieć.

Jan Kulas

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.